Warszawa
Stąd poszli w listopadową noc

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
To najmniej ozdobny budynek w Łazienkach. Nic dziwnego, któż w dawnych czasach dekorowałby kuchnię, a później szkołę wojskową… Bo w Podchorążówce, zanim się nią stała, gotowano kiedyś obiady dla króla. Ale budynek zasłynął z pewnej listopadowej nocy…
Jest wieczór 29 listopada 1830 r. Piotr Wysocki, wychowawca i instruktor musztry (czyli nauczyciel ćwiczeń wojskowych) w Szkole Podchorążych Piechoty w Łazienkach, siedzi w oberży (przy dzisiejszej ul. Szwoleżerów) i przez okna wypatruje pożaru browaru na Solcu, umówionego sygnału rozpoczęcia powstania. Nie doczekał się. Zdesperowany idzie przez ciemny park, wchodzi do budynku szkoły, wbiega na pierwsze piętro, wpada do sali i przerywając zajęcia z taktyki woła: „Polacy! Wybiła godzina zemsty. Dziś umrzeć lub zwyciężyć potrzeba! Idźmy, a piersi wasze niech będą Termopilami dla wrogów” (cytat z pamiętników Wysockiego).
Podrywa się 24 młodych inteligentów (m.in. Ludwik Nabielak, Seweryn Goszczyński). Ruszają na Belweder, rezydencję znienawidzonego wielkiego księcia Konstantego. Kolejna, 160-osobowa grupa podchorążych, atakuje koszary ułanów carskich rezydujących w pobliżu Łazienek. I tak oto zaczyna się powstanie, które do historii weszło pod nazwą listopadowego.
Szkoła Podchorążych mieściła się w Łazienkach od 1822 r. Zajęła miejsce kuchni Stanisława Poniatowskiego, tzw. Wielkiej Oficyny, w której gospodarował nadworny kucharz Tremo. W jednej z oficyn były też mieszkania dla służby. W środkowej części budynku zachowała się wysoka (dwupiętrowa) sala, w której kiedyś były paleniska. Kuchnia była z pałacem połączona korytarzem z marmurową posadzką i dachem krytym gontem. Tą drogą noszono potrawy (jadalnia w pałacu mieściła się na parterze, od strony późniejszej Podchorążówki). Korytarz przetrwał długie lata, rozebrano go dopiero po I wojnie światowej. Dzisiaj w budynku rozlokowało się m.in. Muzeum Wychodźstwa Polskiego im. Ignacego Jana Paderewskiego. W głównej sali (tej z paleniskami) urządzane są koncerty.
Warto wiedzieć
* Piotr Wysocki był podporucznikiem. Do szkoły podchorążych trafił w 1824 r. (po sześcioletniej służbie w pułku grenadierów gwardii). Od 1828 r. był tam nauczycielem.
* Piotr Wysocki jest autorem „Pamiętnika Piotra Wysockiego o powstaniu 29 listopada 1830 roku”. Został napisany w Warszawie 9 grudnia 1830 r. Wydanie paryskie ukazało się w 1867 roku.
* Przed Podchorążówką ustawiono popiersie Piotra Wysockiego. Zostało ono wykonane 1893 r. przez Aleksandra Żurakowskiego. Rzeźba stała na terenie koszar Szkoły Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej. W 1939 r zaginęła. Została odnaleziona dopiero w połowie 1978 r. Była… zamurowana w jednej z grot dawnego parku na Książęcem, na tyłach Muzeum Narodowego. Popiersie przekazano Muzeum Wojska Polskiego, ustawiono je w dolnej części ogrodu. Do Łazienek, przed Podchorążówkę, trafiła 29 listopada 1980 r. (w 150 rocznicę wybuchu powstania listopadowego). Brązowe popiersie stoi na granitowym postumencie.
* Szkoła Podchorążych została założona z polecenia księcia Konstantego. Liczyła 200 słuchaczy, którzy wywodzili się ze wszystkich zaborów, w większości z drobnej szlachty. Znajdowały się tam dwa wydziały: pieszy i jazdy. Nauka była przewidziana na dwa lata, jednak ze względu na brak wolnych etatów oficerskich, trwała 5 a nawet i więcej lat. Od 1824 r. głównym przedmiotem nauczania była musztra i regulaminy służby.
* Gmach Szkoły Podchorążych powstał w miejscu wcześniejszego obiektu, jeszcze z końca XVII w., będącego zapewne również kuchnią obsługującą Łaźnię i Ermitaż marszałka Lubomirskiego.
* Nad jednym z okien Podchorążówki (od strony stawu) widać oryginalny zegar.
Dodaj komentarz