Tbilisi
Cztery kościoły św. Jerzego

Święty ten jest niezwykle popularny na Zakaukaziu, zarówno w Gruzji, jak i w Armenii. Jego postać na koniu walczącego ze smokiem jest w herbie Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego i Apostolskiego.
fot: Cezary Rudziński
Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
Kształt najstarszej ze świątyń bardziej przypomina dużą stodołę niż późniejsze świątynie w klasycznym, powtarzanym także współcześnie stylu gruzińskiej architektury sakralnej.
  • Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
  • Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
  • Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
  • Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
  • Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
  • Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
  • Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
  • Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
  • Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
  • Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
  • Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
  • Tbilisi. Cztery kościoły św. Jerzego
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Chyba, że zauważy się, stojącą jeszcze głębiej i dalej od ulicy, również ceglaną dzwonnicę, zbudowaną jednak znacznie później, zapewne w wiekach XIV-XV, gdy sama świątynia prawdopodobnie już w VI w. Nad bocznym wejściem do niej wmurowana jest stara, kamienna płaskorzeźba przedstawiająca św. Jerzego. Ale nie tradycyjnie na koniu walczącego ze smokiem, lecz jako świętego męczennika z aureolą oraz lancą i mieczem w rękach. Niestety wnętrza nie pozwolono mi sfotografować.

Kawszeti, czyli Rodząca Kamień

Drugi gruziński i czwarty w ogóle kościół chrześcijański p.w. św. Jerzego w Tbilisi, znajduje się poza jej średniowiecznymi murami. Jest największy, najbardziej reprezentacyjny oraz prawdopodobnie z najstarszymi korzeniami pod względem lokalizacji. Stoi przy pryncypialnej alei Szoty Rustaweli, chociaż jest nieco cofnięty od niej, do skraju niżej położonego parku 9 kwietnia. Popularnie nazywany jest Kawszeti, co wiąże się z legendą z VI wieku związaną ze świętym mnichem Mama Dawiti ? Ojcem Dawidem. Pisałem już o niej przy okazji zespołu sakralnego na zboczach góry Mtacminda.

Nazwa Kawszeti znaczy ?Rodząca Kamień?. Jedna z ówczesnych mieszkanek miasta, podobno mniszka, która zaszła w ciążę ? niektóre wersje tej legendy podają nawet imiona kochanków ? z wyznawcą starożytnej religii zaratustriańskiej, rzuciła na bardzo czczonego już wtedy Ojca Dawida fałszywe oskarżenie, że to on spowodował jej odmienny stan. Prowadzący ascetyczne życie i głoszący ewangelię Dawid odrzucając to pomówienie podobno powiedział, że prawda objawi się, gdy ona urodzi dziecko. Zaś kłamstwo, gdy urodzi kamień. Co rzeczywiście nastąpiło.

Polski akcent

Kamień ten stał się węgielnym przy wznoszeniu nowego kościoła, na miejscu dawnej pogańskiej świątyni. I pod wywodzącą się od niego nazwą, używaną nadal, przeszedł on do historii, chociaż kościół ma za patrona św. Gevorga ? Jerzego. Współczesny ma jednak z tamtym niewiele wspólnego, poza nazwą i miejscem, w którym stoi. Obecny kościół wzniósł w latach 1904-10 architekt Leopold Bilfeldt, który wzorował się na XI-wiecznej katedrze Samtawsi.

I jest w nim także fragment polski. Otóż ikonostas dla tego kościoła zaprojektował polski malarz i architekt Henryk Hryniewski. Freski w kopule zaś namalował w 1946 roku gruziński malarz Łado Gudiaszwili. Freski pokrywają zresztą większość ścian, stropu, a także wnękę nad i z za ikonostasem. Jego centralny i najważniejszy fragment przedstawia Matkę Bożą siedzącą z Jesusem na tronie, z aniołami po obu stronach. Nie brak oczywiście również ikon. Jedna, duża, wykonana z miedzianej blachy metodą czekanki, przedstawia w części centralnej patrona świątyni ? św. Jerzego, a dookoła sceny z jego życia. Świątynia ta, poważnie uszkodzona podczas wojny domowej na początku lat 90. XX w., została odrestaurowana.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij