Rospuda
W dół rzeki: kajakiem i na rowerze

Autorka: Anna Ochremiak
Nie trzeba się spieszyć. Wszystko wskazuje na to, że ekolodzy wygrali batalię o ochronę przyrody w dolinie Rospudy. Via Baltica ominie tutejsze bagna i pobiegnie polami przecinając rzekę w pobliżu wsi Raczki.
fot: Anna Ochremiak
Rospuda. W dół rzeki: kajakiem i na rowerze
Najróżniejsze gatunki trzcin i traw wchodzą do wody, nad nimi pochylają się gałęzie olch i wierzb. Z dna rzeki wyrastają gęste wodorosty, płyniemy jak po zielonym dywanie. Tylko tam, gdzie nurt przyspiesza widać dno: raz gdzieś głęboko, to znów całkiem płytko, usiane drobnymi kamyczkami.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Na augustowskie jeziora

Im bliżej Augustowa, tym meandry zataczają coraz szersze łuki. Rzeka rozlewa się na bagnach, wije wśród zieleni, nurt zwalnia. Wrażeń tu mniej, bo brzegi porastają gęste trzciny. Podróż staje się monotonna, ale zanim się znudzimy, wypłyniemy na jezioro, drugie już o nazwie Rospuda na naszej trasie. Tu mocniej trzeba chwycić za wiosła, by dotrzeć do celu podróży: przez jezioro Necko do Augustowa. Stąd nasza rzeka wypłynie już jako Netta, by wpaść do Biebrzy.

Kilka godzin, kilka dni

Kto chce spłynąć całym szlakiem Rospudy powinien przeznaczyć na taką wyprawę przynajmniej trzy dni i mieć jakie takie pojęcie o pływaniu kajakiem. Kto chce szybko posmakować tutejszej przyrody, może poprzestać na jednodniowej wycieczce. Polecane jednodniowe trasy prowadzą z Małych Raczek do jeziora Rospuda (cały dzień), lub do Świętego Miejsca (ok. 4 godz.). Wystarczy, by poczuć klimat rzeki.

Rowerem od strony lądu

Niezwykły czar Rospudy poznamy tylko od strony wody. Rzeka jest nieprzystępna z brzegów, a spoglądanie na nią z licznych w sumie mostków jest tylko namiastką tego, co zobaczymy z kajaka, od środka. Ale rzeka nie płynie w próżni, warto więc wsiąść na rower, by zyskać kontekst dla zdobytych już wrażeń. Jazda po szutrowych drogach przez wysoki sosnowy las Puszczy Augustowskiej, albo po polnych, czasem piaszczystych drogach wijących się wśród uprawnych pól sprawi na pewno dużo radości. W lesie mnóstwo poziomek, malin i maślaków.

Na polach szerokie sielskie widoki

Za cel rowerowej wycieczki można obrać Bakałarzewo z kościołem, którego barokowe wież pięknie odbijają się w tafli jeziora Sumowo, Święte Miejsce z kapliczką i krzyżem postawionym jakoby jeszcze przez Jaćwingów czy ruiny pałacu Paca w Dowspudzie (to w związku z przepychem tej budowli powstało powiedzenie: wart pałac Paca a Pac pałaca) z pięknym, dobrze utrzymanym parkiem, w którego zwiedzaniu pomaga dobrze pomyślana ścieżka dydaktyczna.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 26 września 2009; Aktualizacja 1 września 2021;
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij