Ustka
Nabrzeże portowe dzisiaj…

Falochrony, zwane popularnie „molami”, są ulubionym miejscem spacerowym wczasowiczów. Ładnie się prezentują stąd latarnia ustecka oraz promenada. Niestety, nie udało mi się zobaczyć zachodzącego słońca, bo dni mojego pobytu były pochmurne.
fot: Barbara Górecka
Ustka. Nabrzeże portowe dzisiaj…
Na szczycie latarni jest platforma widokowa, skąd można podziwiać piękną panoramę: morze z Zatoką Słupską, port, miasto. Najciekawiej wygląda wejście do portu i baseny portowe.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Na morskiej granicy

Dalej jest budynek Straży Granicznej i Urzędu Celnego. Tutaj prowadzone są odprawy graniczno-celne. Jest tu też terminal pasażerski, skąd odprawiane są statki wycieczkowe na Bornholm. Po sąsiedzku wznosi się duży ceglany budynek. To spichlerz portowy zbudowany w latach trzydziestych XIX wieku. Teraz znajduje się w nim hotel, pensjonat, galeria dyskoteka i restauracja. Na przeciwko zobaczymy na zachodnim brzegu żółty kontener, a na wschodnim bordową wyciągarkę. To zespół zapory przeciwolejowej. W przypadku skażenia basenu, zapora uruchamia się w niespełna minutę.

„Czerwona Szopa” ratowników

W głębi portu cumuje biały stateczek z czerwonym maltańskim krzyżem na burcie. To morskie pogotowie ratunkowe. Na zachodnim brzegu portowym stoi budynek z czerwonej cegły, tak zwana „Czerwona Szopa”. Obecny budynek Brzegowej Stacji Ratownictwa jest nowy i został zagospodarowany w lipcu 2009 roku. Nie odbiega jednak wyglądem od jego dziewiętnastowiecznego poprzednika. Czerwone Szopy powstawały na terenie ówczesnych Prus. Były to charakterystyczne budynki oznaczone krzyżem maltańskim, międzynarodowym symbolem ratowników morskich. W szopach przechowywany był sprzęt ratowniczy: łodzie, wyciągarki, wyrzutnie lin. Były w nich też stajnie dla koni, które były wtedy główną siłą pociągową. W Ustce były dwie takie szopy, po obu stronach rzeki. Do dzisiaj przetrwał jeden z tych budynków pochodzący z 1867 roku i jest na wschodnim brzegu.

Pomnik św. Jana Nepomucena

Obok Stacji Ratownictwa Morskiego stoi przeniesiony ze wschodniego falochronu pomnik św. Jana Nepomucena, patrona ratowników morskich, rybaków oraz marynarzy. Rzeźba świętego została wykonana w 2000 roku, z drzewa jesionowego, na zamówienie księdza Jana Girjatowicza – proboszcza słupskiego kościoła pw. św. Jacka. Autorem i wykonawcą pomnika jest słupski rzeźbiarz Antoni Wilma. Początkowo figura miała stanąć w Słupsku nad Słupią, koło Baszty Czarownic. W 2007 roku ksiądz Girjatowicz podarował rzeźbę Urzędowi Morskiemu w Słupsku. W marcu 2007 roku została umieszczona na wschodnim falochronie w Ustce. Przy nabrzeżu wschodnim zbudowano elegancki hotel oraz apartamentowce. Może to i ładne, i ciekawe miejsce, ale nie wyobrażam sobie tam życia w sezonie… Tłum ludzi, hałas, panorama rozlatującej się stoczni i smród z koryta rzeki, oraz wszelkiego rodzaju grillów… Na nabrzeżu po wschodniej stronie jest wiele punktów gastronomicznych i smażalni ryb. Często odbywają się tu występy zespołów muzycznych.

Czytaj dalej - strony: 1 2 3

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij