Gliwice
Nadpalony zwój w miejscu synagogi
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Gdy zobaczyłam tę tablicę, byłam poruszona. Choć przecież nie tak mało jest tablic w miejscach, gdzie stały kiedyś żydowskie świątynie.
Ta jednak ma kształt porwanego, czy raczej nadpalonego zwoju Tory, załamanego na narożniku budynku. Lakoniczny napis informuje: W tym miejscu w latach 1861-1938 stała synagoga. I tyle. Zapewne to samo mówi napis hebrajski; umieszczono go w miejscu, gdzie „ogień” strawił święty zwój.
Gliwicką synagogę zbudowano w latach 1859-61 według projektu Salomona Lubowskiego i Louisa Troplowitza. Gmach był murowany, utrzymany w stylu mauretańsko-neoromańskim. Fasadę zdobiły – to rzadkość – dwie wieże. Była to wówczas jedna z największych i najpiękniejszych bożnic na Górnym Śląsku. Budynek stał przy ul. Dolnych Wałów 15, a główne wejście znajdowało się od pl. Inwalidów.
Podczas Nocy Kryształowej z 9 na 10 listopada 1938 roku (Gliwice, wtedy Gleiwitz, należały przed wojną do Niemiec) bojówki hitlerowskie podpaliły synagogę. Rankiem wysadzono zgliszcza w powietrze. Pozostał pusty plac, na którym urządzono targowisko. Po wojnie, już w Polsce, planowano odbudowę świątyni, ale tak się nie stało. Wiernym służy teraz dom modlitwy przy ulicy Dolnych Wałów 9. Ulokowano go w budynku wzniesionym przez gminę żydowską w 1909 roku.
Warto wiedzieć
* Poniżej tablicy w kształcie Tory jest druga, zwyczajna, opowiadająca (po polsku i po niemiecku) więcej o losie tych, którzy modlili się w synagodze: Spalenie synagogi przez nazistów w Noc Kryształową z 9 na 10 listopada 1938 roku stało się symbolem represji i prześladowań społeczności gliwickich Żydów, która przez ponad 150 lat współtworzyła historię miasta. Deportacje ponad 600 członków gminy żydowskiej do hitlerowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau zakończyły się w grudniu 1943 roku.
* Autorem kompozycji jest Krzysztof Nitsch.
Dodaj komentarz