Kolonia
Romańskie mury i życiowe ciekawostki

Miasto założyła rzymska cesarzowa Agrypina. żona cesarza Klaudiusza. Wkrótce Colonia została stolicą rzymskiej prowincji, a w konsekwencji jednym z ważniejszych ośrodków gospodarczych i handlowych Imperium Romanum na północ od Alp.
fot: Cezary Rudziński
Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
Ślady wojennych zniszczeń widzę na każdym kroku. Nie w postaci ruin, bo je dawno usunięto, lecz tego co i jak odbudowano.
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
  • Kolonia. Romańskie mury i życiowe ciekawostki
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

W roku 50 n.e. nadała jej nazwę Colonia Claudia Ara Agrippinensium (według innych źródeł drugą częścią tej nazwy była Augusta Agrippina), podnosząc do rangi miasta. W 30 lat po jej śmierci Colonia została stolicą rzymskiej prowincji, a w konsekwencji jednym z ważniejszych ośrodków gospodarczych i handlowych Imperium Romanum na północ od Alp. Nie zamierzam pisać bardziej szczegółowo o dziejach tego miasta, bo nie brak na ten temat bardziej kompetentnych publikacji. Wspomnę tylko, że już w roku 310 za panowania cesarza Konstantyna I Wielkiego (ok. 272-337) zbudowano stały most na Renie, a w IV wieku powstało biskupstwo. Podniesione pod koniec VIII w. do rangi arcybiskupstwa.

Wczesnośredniowieczna Kolonia należała do państwa Franków. Była ważnym centrum chrześcijaństwa, uzyskując w XII w. zaszczytne poprzedzenie jej nazwy dodatkiem Sancta (Święta), podobnie jak Jerozolima, Konstantynopol i Rzym. Równocześnie stała się współzałożycielką Hanzy oraz największym i najbogatszym miastem niemieckojęzycznym. A także ważnym ośrodkiem naukowym oraz kulturalnym. To tu w roku 1388 założono pierwszy miejski uniwersytet w Niemczech. Od roku 1288 stała się, chociaż formalnie dopiero od 1475 r., Wolnym Miastem Rzeszy.

Załamanie gospodarcze przyniosło mu dopiero… odkrycie Nowego Świata. Ale to już inna, ciekawa historia. Z późniejszego okresu warto wspomnieć, że w epoce napoleońskiej, latach 1795-1815 miasto należało do Francji, później do Prus, wreszcie od 1871 r. do zjednoczonych Niemiec. A w okresie rewolucji przemysłowej stało się ważnym ośrodkiem gospodarczym oraz centrum transportowym zarówno kolejowym, drogowym, jak i rzecznym. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że dopiero w roku 1880, po 632 (!) latach, zakończono budowę słynnej katedry.

Wojenne zniszczenia i odbudowa

Ciężkie straty miasto poniosło w okresie II wojny światowej. Obliczono, że lotnictwo alianckie bombardowało je 262 razy. A w największym nalocie, 31 maja 1942 r., uczestniczyło 1946 bombowców RAF-u. Centrum zostało praktycznie zburzone, chociaż, jak już wspomniałem, ocalało zaskakująco dużo zabytkowych budowli, zwłaszcza sakralnych. Ślady tamtejszych zniszczeń widzę zresztą na każdym kroku. Nie w postaci ruin, bo je dawno usunięto, lecz tego co i jak odbudowano. Ocalała np. także historyczna, gotycka, pokryta rzeźbami, wieża Starego Ratusza.

Ale już przy dawnych głównych rynkach: Alter Markt i Heumarkt, przy pierwszym dostrzegam tylko dwie, też zresztą odbudowane, stare kamienice, z nich jedną  z historycznymi datami na frontonie. Pozostałe, z przeważnie szpiczaście zakończonymi frontonami, tylko „markują” dawny styl. Odbudowano sporo kamienic i innych budynków XIX-XX wiecznych, ale na każdym kroku dominuje budownictwo nowoczesne, z lat powojennych oraz współczesne. Widać również, także w historycznym centrum, sporo pracujących, wysokich dźwigów budowlanych, a chodząc, nawet koło katedry, trzeba omijać tymczasowe płoty nowych budów.

Co wybrać, gdy mało czasu?

Dysponując ograniczonym czasem, zwiedzanie Kolonii muszę ograniczyć tylko do jej historycznego centrum na lewym brzegu Renu. Stanowi ono zresztą dosyć zwarte zespoły zabytkowych budowli, szczególnie sakralnych. Zaskakuje ich wielkość oraz obfitość w nich wartych zobaczenia ołtarzy, relikwiarzy, rzeźb, obrazów i innych detali, jak ambony, średniowieczne chrzcielnice, witraże, organy, stele itp. Tylko w katedrze trzeba poświęcić na to sporo czasu, a możliwe jest oczywiście tylko w przerwach między mszami.

Czytaj dalej - strony: 1 2 3

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij