Maniowy
Wieś z widokiem na jezioro pod Tatrami

Nowe Maniowy leżą na zboczu opadającym do jeziora, powyżej drogi z Nowego Targu do Szczawnicy. Działki zabudowano podobnymi domami, choć po „stylu” widać, które stanęły w latach 90., a które bliżej lat nam współczesnych.
fot: Małgorzata Raczkowska
Maniowy. Wieś z widokiem na jezioro pod Tatrami
Z wychodzących na południe okien i balkonów roztacza się fantastyczna panorama na Jezioro Czorsztyńskie, Frydman i Falsztyn – spiskie wsie na drugim jego brzegu, zachodnie grzbiety Pienin, Kotlinę Nowotarską, a przede wszystkim cały prawie łańcuch Tatr, od Bielskich po Zachodnie.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Wieś jest wielodrożna i ciasno zabudowana. Zachowała ciekawy folklor podhalański. We wsi znajduje się około 60 chłopskich chałup o wybitnych wartościach zabytkowych (?) Oryginalne wysoko podmurowane lamusy maniowskie zostały szpetnie przebudowane (ocalały 2).

Czytam w przewodniku Józefa Nyki  po Gorcach wydanym w 1974 roku. Opis ten pochodzi sprzed lat niespełna czterdziestu i jest kompletnie nieaktualny. To, co było warunkowym gdyby nastąpiła budowa planowanej zapory na Dunajcu, wieś zostałaby zatopiona a zagrody przeniesione w wyższe rejony, w latach 90. ubiegłego wieku stało się faktem. Mieszkańcy wsi przenieśli się z dna zbiornika do nowych domów na południowych zboczach Gorców. Po powstaniu Jeziora Czorsztyńskiego stare Maniowy znalazły się w całości pod wodą.

Imponująca panorama

Nowe Maniowy leżą na stromym zboczu opadającym do jeziora, powyżej drogi z Nowego Targu do Szczawnicy.  Równe działki zabudowano podobnymi domami, choć po „stylu” a zwłaszcza wykończeniu widać, które stanęły w latach 90., a które bliżej lat nam współczesnych.  Z wychodzących na południe okien i balkonów roztacza się fantastyczna panorama na Jezioro Czorsztyńskie, FrydmanFalsztyn – spiskie wsie na drugim jego brzegu, zachodnie grzbiety Pienin, Kotlinę Nowotarską, a przede wszystkim cały prawie łańcuch Tatr, od Bielskich po Zachodnie. Jest kilka pensjonatów i gospodarstw agroturystycznych.

Stara  kaplica

W nowych Maniowach jest tylko jeden zabytek: kaplica cmentarna p.w. św. Sebastiana. Przeniesiono ją na nowe miejsce wraz z cmentarzem w latach 1987-88. Stoi teraz na zachodnim skraju wsi. Zbudowali ją w 1722 r. mieszkańcy okolicy, jako wotum za ocalenie od zarazy. Zrąb z drewna modrzewiowego pokryty jest  gontem, dach także gontowy z małą sygnaturką. Po przeniesieniu kaplicy odtworzono jej dawniejszy wygląd, kierując się rysunkami i fotografiami. Dodano zlikwidowane podczas remontu w latach 30. ubiegłego wieku soboty. To „ulepszenie” zabytku podczas przenosin, budzi wątpliwości znawców architektury drewnianej. Kościółek jest bardzo gęsto obsadzony świerkami, które kompletnie zasłaniają jego bryłę. Za to powyżej cmentarza łąki z ostrewkami, jak za dawnych lat…

I nowy kościół

Parafia Św. Mikołaja mieści się w ogromnym, nowoczesnym kościele. Przed zatopieniem wioski wiernym służyła świątynia wybudowana w latach 1817-19 w stylu barokowym z funduszy skarbowych za rządów Cesarza Franciszka II. Wyposażenie (ołtarz, organy) przeniesiono do nowego kościoła a mury wyburzono w 1995 roku. Obecny kościół jest naprawdę gigantyczny, dwupoziomowy, a  wewnątrz znajduje się… scena z kulisami, na której można urządzać całkiem poważne przedstawienia.

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij