Alcantara
Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu

Autorka: Anna Ochremiak
Jedni poprzestają na oglądaniu gardzieli z brzegu, inni wchodzą do lodowatej wody i wędrują w głąb kanionu. Są ponoć tacy, którzy przechodzą cały wąwóz, pewnie zależy to od poziomu wody.
fot: A.A. Ochremiak
 Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
Bazaltowe słupy to stoją pionowo, to przechylają się w różne strony, układają w kamienne wachlarze.
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
  •  Alcantara. Zajrzeć do gardzieli bazaltowego kanionu
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Alcantara oznacza most. Nazwa pochodzi od arabskiego „Al Qantarah”. Taki most z bazaltowych bloków zbudowali na rzece Rzymianie. Gdy Sycylią zawładnęli Arabowie, ochrzcili od mostu i rzekę, i miejsce. Rzymskiego mostu już nie ma, nazwa została.

Dziś Alcantara (Gole dell’Alcantara) dla turystów oznacza przede wszystkim bazaltowy kanion w głębi doliny. Czarne, wysokie ściany zbliżają się do siebie. Miedzy nimi wartkim nurtem płynie rzeka nieustannie pogłębiając malowniczy przełom. Tworzące urwiska bazaltowe słupy to stoją pionowo, to przechylają się w różne strony, układają w kamienne wachlarze. Jedne szczupłe i wysokie splatają się ze sobą, inne leżą w zwartych, wygładzonych przez wodę monolitycznych blokach. Na koniec rzeczka rozlewa się w rozszerzeniu doliny z niewielka plażą. Tu zbierają się turyści.

Zaglądamy do gardzieli

Jedni poprzestają na oglądaniu gardzieli z brzegu, inni wchodzą do lodowatej wody i wędrują w głąb kanionu. Są ponoć tacy, którzy przechodzą cały wąwóz, pewnie zależy to od poziomu wody. Mnie udało się zagłębić może na sto metrów. Dalej nie było bezpiecznie – woda zimna, z każdym krokiem głębsza, nurt wartki. Jeśli kogoś tam ciągnie, to lepiej założyć kask, iść w grupie. Organizowane są takie wycieczki.

Źródła rzeki, która wyrzeźbiła wąwóz, znajdują się w górach Nebrodi, na wysokości blisko 1400 m n.p.m. Płynie ona na wschód 52-kilometrowym korytem oddzielając to pasmo Apeninów Sycylijskich od masywu Etny. Uchodzi do Morza Jońskiego na południe od letniska Giardini Naxos.

Tysiące lat temu potok lawy wypływającej z bocznych kraterów Etny – Ellittico i Moio – przegrodził koryto rzeki. Ta zmieniła bieg, ale przez kolejne tysiące lat przebijała się przez przeszkodę. Udało się – woda wypłukała nowe koryto odsłaniając niezwykłe bazaltowe słupy. Ponoć powstały one dlatego, że lawa stygła gwałtownie oblewana zimną wodą z rzeki. Ściany wąwozu sięgają w najwyższym miejscu nawet 50 m. Cały wąwóz ma około 6 km, 3 kilometry są dostępne do zwiedzania. Najatrakcyjniejszy odcinek przełomu ma ok. 400 m i jest dostępny na dwa sposoby.

Wersja budżetowa

Samochód zostawiamy na parkingu – tu też jest przystanek autobusu – i idziemy ok. 200  m szosą w górę doliny. Tam po prawej znajdziemy informację turystyczną i kasę. Płacimy 1,5 euro od osoby i po około 100 schodkach (wejście po przeciwnej stronie drogi) schodzimy na dno wąwozu, na wspomnianą plażę. Ściągamy buty i wchodzimy w głąb wąwozu tyle, ile się da.

Ale to trzeba wiedzieć i wykazać inicjatywę. Wejście publiczne jest słabo oznaczone, obsługa parkingu unika informowania gdzie go szukać. Bo na podorędziu jest…

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 7 kwietnia 2020; Aktualizacja 27 kwietnia 2020;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij