Altenburg
Gry karciane, musztarda i lutrowe ścieżki
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Altenburg to miasto w Turyngii, znane w świecie z tego, że ok. 1820 roku wynaleziono w nim grę w skata. Jest tu nawet pomnik gry, tzw pomnik waletów. Mnie jednak przywiodła tu wędrówka szlakiem Marcina Lutra.
Ten bywał tu wielokrotnie odwiedzając swojego przyjaciela i protektora Georga Spalatina (w spolszczonej wersji jego nazwisko brzmi Jerzy Spalatyn).
Życzliwy przyjaciel
To niezwykle ciekawa postać czasów reformacji. Urodził się w Spalt w Bawarii jako Georg Burkhardt w 1484 r. Kształcił się w Norymberdze, Erfurcie i Wittenberdze. Jakoś w tym czasie zmienił nazwisko na pochodzące od miejsca urodzenia ? Spalatin. W 1508 r. został księdzem i wkrótce został nauczycielem młodego księcia Jana Fryderyka, który w swoim czasie również został elektorem. Był bibliotekarzem Fryderyka Mądrego i jego zaufanym współpracownikiem. To jego wstawiennictwu zawdzięcza Marcin Luter (Martin Luther) protekcję księcia elektora i opiekę w ukryciu na zamku Wartburg, w najtrudniejszych dla reformatora czasach. Z drugiej strony starał się łagodzić radykalne działania Marcina Lutra i nawoływał do zgody. Towarzyszył kolejnym elektorom na sejmach Rzeszy. W końcu jednak porzucił katolicyzm, sam stał się protestantem i się ożenił, co wywołało pewien skandal w Altenburgu, gdzie został pastorem i kaznodzieją. 13 sierpnia 1525 roku wygłosił swoje pierwsze kazanie. Zmarł w 1545 r. w Altenburgu i został pochowany w kościele św. Bartłomieja, którego był intendentem.
Stary gród
Tak można przetłumaczyć nazwę Altenburg. Dlatego sporo takich w niemieckojęzycznych krajach. Ten leży ok. 40 km na południe od Lipska (Leipzig). Po raz pierwszy miejscowość nad rzeką Pleiße wzmiankowana była w roku 976. Warto wiedzieć, że na tutejszym zamku mieszkał przez wiele lat i zmarł w roku 1159 syn Bolesława Krzywoustego i pierwszy książę senior ? Władysław Wygnaniec. W czasach reformacji zamek należał do Wettynów. Pierwsze muzeum powstało tu w 1919 r. a cztery lata później wyspecjalizowało się jako muzeum gier karcianych, co zapoczątkowała darowizna w postaci kart, płyt drukarskich i narzędzi do ich wytwarzania, przekazana przez tutejszą (i działająca do dziś) fabrykę kart do gry. Do początku II wojny kolekcja ta wzrosła do 6 tys. eksponatów, ale po zajęciu Altenburga przez Rosjan poniosła ogromne straty. Z biegiem lat odbudowano ją jednak i dziś można podziwiać pokaźny zbiór kart z całego świata.
Lutrowe zabytki
Wróćmy jednak do głównego tematu. Z początkami reformacji związane są Czerwone Wieże (Roten Spitzen) ? symbol Altenburga. Należą do kościoła Mariackiego, kiedyś kościoła klasztornego zlikwidowanego w czasie reformacji zgromadzenia augustianów. Warto pamiętać, że do tego zakonu należał ? do czasu ? Marcin Luter. Nieco z dala od rynku, acz przy pryncypialnej ulicy stoi kościół św. Bartłomieja. To właśnie była siedziba Spalatyna. Niestety, przed sezonem kościół był w renowacji, przygotowywał się na 500 lecie reformacji. Teraz już chyba jest otwarty. Wewnątrz, m.in. znajdziemy grób myśliciela nazywanego tu sternikiem reformacji oraz wystawę mu poświęconą.
Spacerkiem po mieście
Rynek, jak piszą w przewodnikach, przypomina włoską Sienę, i jest uznawany za jeden z najpiękniejszych w Niemczech. Ja trafiłam tam na jeden z licznych ? podobno ? festynów. Atrakcją dla dzieci były zabawy w słomie, dla dorosłych ? prezentacja leciwych maszyn rolniczych. Do tego wursty, kartofelnsalat i piwo. To była taka kropla życia w sennym poza tym miasteczku, którego całe kwartały niecierpliwie czekają na remont lub choćby zainteresowanie.
Warto wiedzieć
Oprócz kart, produkuje się w Altenburgu lokalne piwo i musztardę. Wszystkie te miejscowe produkty doskonale nadają się na oryginalny prezent.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- o roku Lutra na stronach niemieckiej Centrali Turystyki (DZT)
- witryna poświęcona rocznicowym obchodom
Dodaj komentarz