Biały Bór
Cerkiew Jerzego Nowosielskiego

Cerkiew w Białym Borze ma wszystko, co jest najistotniejsze, co jest istotą takiej świątyni. Nawiązanie do rozwiązań tradycyjnych – bizantyjskich czy starożytnych – zostało wyrażone, wyakcentowane współczesnymi środkami wyrazu.
fot: Halina Puławska
Biały Bór. Cerkiew Jerzego Nowosielskiego
Z chwilą powstania, w 1998 r. białoborska świątynia uznana została za perłę polskiej nowoczesnej architektury sakralnej.
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Gdy wyjeżdża się z pomorskiej miejscowości Biały Bór w kierunku Miastka, już poza zabudowaniami łatwo zobaczyć niespotykaną, oryginalną świątynię wiernych kościoła greckokatolickiego.

Zbudowana w latach 1992-97 cerkiew pw. Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy spełniała marzenie krakowskiego artysty Jerzego Nowosielskiego o stworzeniu dzieła kompletnego, całej świątyni – od początku do końca. Cerkiew, której jest twórcą – we współpracy z architektem Bogdanem Kotarbą – jest ukoronowaniem życiowego dorobku artysty.

Jerzy Nowosielski jeden z najbardziej rozpoznawalnych artystów polskich XX wieku był twórcą wszechstronnym; malarzem, pisarzem ikon, scenografem, rysownikiem, teoretykiem historii sztuki, o której pisał artykuły. Był znawcą filozofii i teologii prawosławnej. „Nie bałbym się powiedzieć, że była to postać prawdziwie renesansowa i należałoby go porównywać z ludźmi takiego formatu, jak Leonardo da Vinci. (…) W jego osobie w sposób wyjątkowy spotkała się sztuka z wiedzą, do tego właściwą wiedzą teologiczną i filozoficzną.” (ks. Henryk Paprocki: Ikona Nowosielskiego przetrwa jako żywa sztuka).

Cerkiew kompletna, cerkiew współczesna

Cerkiew w Białym Borze powstała na prośbę ks. Józefa Ulickiego, który znał zapewne prace Jerzego Nowosielskiego tworzone przez dziesięciolecia dla obiektów sakralnych różnych wyznań: witraże, polichromie, mozaiki, ikonostasy – projekty zrealizowane i niezrealizowane, odrzucone – jak ikonostas z 1967 r., którego nie chcieli wierni cerkwi w Orzeszkowie koło Białowieży, albo gorzej – zniszczone. Propozycje Jerzego Nowosielskiego budziły często wśród wiernych, przywiązanych do tradycyjnej ikonografii, kontrowersje i niechęć.

Z chwilą powstania, w 1998 r. białoborska świątynia uznana została za perłę polskiej nowoczesnej architektury sakralnej. Cechuje ją awangardowa koncepcja artystyczna, malarska i architektoniczna; patrząc na skromną zewnętrzną bryłę cerkwi nie sposób oczekiwać przepychu wewnętrznego wystroju. Między tymi strefami nie ma dysonansu.

W koncepcji Jerzego Nowosielskiego cerkiew Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy w Białym Borze ma wszystko, co jest najistotniejsze, co jest istotą takiej świątyni. Nawiązanie do rozwiązań tradycyjnych – bizantyjskich czy starożytnych – zostało wyrażone, wyakcentowane współczesnymi środkami wyrazu. Przeznaczone dla odbiorcy współczesnego.

Symbolika wnętrza

Wnętrze cerkwi ma zatem trójwymiarowy podział bazyliki starochrześcijańskiej; nad obniżoną częścią centralną widnieje na sklepieniu wyobrażenie Pantokratora w kole na białym tle. Czarne kolumny oddzielają część centralną od bocznych. Na ikonostas składają się dwie ikony – Chrystusa i Matki Boskiej – umieszczone między trzema łukami symbolizującymi wrota królewskie pośrodku i wrota diakońskie po bokach. Istotnym elementem są małe okna – okrągłe i kwadratowe, rozchylone jak kwiat ku wnętrzu. To one wywołują tę grę przygaszonego światła, przynależnych bizantyńskim cerkwiom refleksów świetlnych.

Wnętrze świątyni pomalowane jest wybraną intensywną barwą zimnej zieleni. Na białych plamach, umieszczone są – wspomniany wizerunek Pantokratora i trzej wielcy nauczyciele starożytnej Cerkwi – powszechni nauczyciele: Bazyli Wielki, Grzegorz Teolog i Jan Złotousty. Czerwień podkreśla bodaj najważniejsze: łuki i ikony ikonostasu i powtórzona jest w kolorze drzwi – zawsze symbolicznych. Niezakłócona niczym symetria i umiar kolorystyczny przydają wnętrzu białoborskiej cerkwi efekt wyciszenia. „Artysta zaaranżował wręcz mistyczne wnętrze, w którym ze ścian, stropu i niezwykle ascetycznego ikonostasu spoglądają na wiernych święci – Chrystus Pantokrator i Maryja Hodigitria – o twarzach nieziemsko uduchowionych, niczym w ikonach Teofana Greka.” (Janina Kochanowska, „Perły Pomorza”, Szczecin 2011)

* * *

Widniejąca na ścianie ponad ikonostasem tradycyjna ikona Matki Boskiej nie należy do koncepcji Jerzego Nowosielskiego. Umieszczona tam, jest zapewne ukłonem w stosunku do wiernych, którzy przywieźli na te ziemie tradycję obrządku – przesiedlonych w akcji „Wisła” Łemków.

Poczytaj więcej o okolicy:

 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij