Chotyniec
Sędziwa cerkiewka z listy UNESCO
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Greckokatolicka cerkiew Narodzenia Przenajświętszej Bogurodzicy w podkarpackiej wsi Chotyniec tradycja datuje na rok 1615. Naukowcy na około 1600. Stoi na uboczu i ma bardzo ładną, harmonijną bryłę.
Jest jedną z ośmiu cerkwi, w Małopolsce i na Podkarpaciu, które w 2013 roku zostały (wraz z ośmioma ukraińskimi) wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Kaplica na pięterku
Stara bryła sędziwej świątyni, choć wielokrotnie przebudowywana, zachowała piękny kształt. Trójdzielna, składa się z babińca, nawy i prezbiterium. Każda z tych części przykryta jest osobną kopułą postawioną na ośmiobocznym bębnie. Górną kondygnację babińca otacza ażurowa galeryjka, pamiątka po niezależnej kaplicy. Takie rozwiązania stosowano kiedyś w podkarpackich cerkwiach. W kościele greckokatolickim od czasu Unii Brzeskiej z 1596 r. do synodu zamojskiego w 1720 roku obowiązywała zasada, że w jednej cerkwi, przed jednym ikonostasem można odprawiać tylko jedną mszę dziennie. Potrzeby wiernych były większe, skoro wyodrębniono nad babińcem pomieszczenie i ustawiono dodatkowy ikonostas, by można było sprawować kolejne tego samego dnia liturgie. Kaplica była pod wezwaniem Zwiastowania, ale zlikwidowano ją podczas jednego z licznych remontów, w połowie XIX wieku.
Brzydki przedsionek
Na dole, na znacznej części obwodu obiegają cerkiew soboty, gontowe zadaszenia dające schronienie wiernym, którzy na niedzielne nabożeństwo ściągali dzień wcześniej z daleka. Pod nim widać zrębową konstrukcję. Widocznym, choć niezbyt pięknym elementem świątyni jest dobudowany w 1925 roku wydatny przedsionek. Szalowany, pokryty jest dachem dwuspadowym z jakąś okropną falistą blachą. Deformuje kształty cerkwi, zdecydowanie ją szpeci.
Powrót parafii
Po wysiedleniu w 1947 roku w ramach akcji Wisła greckokatolickich wiernych cerkiew została zamknięta, a następnie przekazana kościołowi rzymskokatolickiemu. W latach 80. ubiegłego wieku zamknięto ją znów, bo groziła zawaleniem. W 1990 świątynia wróciła do kościoła greckokatolickiego. Reaktywowano parafię, w kolejnych latach przeprowadzono gruntowny remont i dostawiono przeniesioną tu ze wsi Torki koło Medyki drewnianą XVII-wieczną dzwonnicę. Wysiedlenie ukraińskiej ludności upamiętnia niewielka tablica. We wnętrzu zachowała się polichromia figuralno-ornamentalna z XVIII wieku. Warto zwrócić uwagę na Sąd Ostateczny namalowany na południowej ścianie nawy. W XVII-wiecznym ikonostasie znajduje się cudowna ikona Matki Boskiej.
Warto wiedzieć
Cerkiew na co dzień jest zamknięta. Opiekun mieszka we wsi, chętnie pokazuje wnętrze. O adres można dopytać w pobliskim sklepie. Niestety, przy cerkwi nie ma na ten temat żadnej informacji. Nie wiedzieć czemu nie ma też oznaczeń, że jest to obiekt z listy UNESCO.
Dziwne światło na tych fotkach. To wschód, czy zachód słońca? :)
Zachód – oczywiście!