Kazimierz Dolny
Doły i głębocznice – lessowe wąwozy

To największe zagęszczenie lessowych wąwozów w Europie. Wąwozy dolinne, zwane też dołami, układają się w rozgałęzione systemy. Wąwozy drogowe, zwane są głębocznicami. A jedne i drugie są tak naprawdę wynikiem działalności człowieka...
fot: Małgorzata Raczkowska
Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
Wąwóz dzieli dwie części cmentarza, które łączy malowniczy arkadowy mostek.
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy
  • Kazimierz Dolny. Doły i głębocznice – lessowe wąwozy

Krainą Lessowych Wąwozów nazywany jest północno-zachodni skraj Wyżyny Lubelskiej. Stolicą regionu wydaje się być Kazimierz Dolny a jego przyrodnicze atrakcje chroni Kazimierski Park Krajobrazowy.

Na jego obszarze znajduje się ogromna plątanina wąwozów, których łączna długość wynosi blisko 500 km, a mieszczą się na powierzchni ok. 100 km kw. Miejscami, co aż nieprawdopodobne, nagromadzenie wąwozów przekracza nawet 10 km na 10 km kw. I jest to największe zagęszczenie lessowych wąwozów w Europie. Tylko na mapie kazimierskich wąwozów (dostępna w informacji turystycznej, 7 zł) wyliczono ich aż 40.

Geneza powstawania lessowych wąwozów jest dwojaka. Wąwozy dolinne, zwane też dołami, układają się w rozgałęzione systemy a utworzyła je woda spływająca z pól uprawnych wzdłuż miedz i naturalnych nierówności terenu. Wąwozy drogowe, zwane głębocznicami powstały przez wcinanie się w lessową skałę dróg gruntownych prowadzących na pola. A zatem jedne i drugie są tak naprawdę wynikiem działalności człowieka…

Prosto z rynku

By zobaczyć jedne i drugie nie trzeba nawet oddalać się zbyt od rynku. Wystarczy zejść do doliny płynącego przez Kazimierz okresowego potoku Grodarz. Stąd, kierując się na wieże franciszkańskiego kościoła Najświętszej Marii Panny, ulicą Cmentarną dojść do wąwozu Głęboczyzna. Z racji bliskości cmentarza zwanego również Wąwozem Śmierci. Jego nazwa, wbrew pozorom, nie pochodzi wcale od wspomnianej głębocznicy (a nią jest), ani od jego rzeczywistej głębokości, a od nazwiska XVII-wiecznego posiadacza gruntu – Głęboczyńskiego.

Zanim zagłębimy się w cień wąwozu warto zatrzymać się na chwilę, bo stąd rozlega się jeden z ładniejszych widoków na kazimierski rynek i miasteczko. Potem, przed cmentarna bramą trzeba skręcić w lewo. Wąwóz dzieli dwie części cmentarza, które łączy malowniczy arkadowy mostek projektu Karola Sicińskiego.

Dróżka dnem wąwozu wspina się ostro pod górę by doprowadzić do stojącego na jego skraju dębu króla Kazimierza, pod którym monarcha jakoby sprawował sądy i umawiał się z Esterką… Piękny i potężny dąb nie jest jednak aż tak stary. Tamten zniszczyli w 1944 r. wycofujący się za Wisłę Niemcy, bo stanowił dobry punkt obserwacyjny. W jego miejsce nowe drzewo posadził w 1948 roku inż. Zdzisław Wilus, leśnik z Puław.

Plebańskie włości

Za dębem droga wyprowadza nas na ulicę Słoneczną. Skręcamy w lewo i po chwili znów w lewo w drogę gruntową przez pola, którą dojdziemy do kolejnej głębocznicy – wąwozu Plebanka. Wydrążony jest on za zboczach wzniesienia zwanego Plebanią lub Wietrzną Górą. Nazwa znów dzierżawcza – tutejsze zagony kiedyś czasu własnością kazimierskiego proboszcza.

Idziemy w dół. Mniej więcej w połowie długości wąwóz rozdwaja się ku górze (warto zajrzeć i do tej odnogi). W miejscu rozwidlenia stoi krzyż morowy upamiętniający jedną z epidemii w miasteczku. Ostrzegał on zmierzających ta drogą do Kazimierza o grożącym tu niebezpieczeństwie. Dalej wąwóz przechodzi w ulicę Plebanka, która po przeciwnej stronie klasztornego terenu franciszkanów doprowadza nas do miasta. Cały spacer zajął nam około półtorej godziny, przedreptaliśmy 6 kilometrów.

Warto wiedzieć

Kolejnym wąwozem na wschód od Plebanki jest krótki, ok. 400-metrowy wąwóz Małachowskiego. Nazwa upamiętnia hrabiego Juliusza Małachowskiego – dowódcę Batalionu Strzelców Sandomierskich – który w czasie powstania listopadowego zginął w tej okolicy. Upamiętnia go kamienna płyta.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 15 kwietnia 2023; Aktualizacja 23 maja 2023;
 
Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij