Wilga
Mijają lata, zmieniają się napisy…
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Pomnik odsłonięto uroczyście przy udziale premiera Piotra Jaroszewicza i ministra obrony Wojciecha Jaruzelskiego, byłych oficerów WP, którzy brali udział w forsowaniu Wisły w 1944 r.
Założenie na miarę ambicji
Pomnik to jednak nie wszystko. Wokół niego uporządkowano teren tworząc duży skwer z placem umożliwiającym odpowiednią oprawę oficjalnych uroczystości. Do tego ogromny parking, a nawet niewielki amfiteatr nad malutkim jeziorkiem, pozostałością starorzecza Wisły. I instalacja szumnie zwana skansenem wojennym.
Przy parkingu stoją dziś trzy działa przeciwlotnicze. Wtedy, w latach 70. było ich chyba więcej. Najciekawszy element założenia znajduje się poniżej pomnika, ok. 150-200 m w stronę Wisły. Doprowadza tam betonowa wąska droga, przy której stoją głazy upamiętniające nazwy oddziałów budujących most. Dalej ruina jakiejś betonowej wiatki, która miała zapewne służyć oficjelom podczas obchodów rocznicowych. I piaskowcowy pomnik-tablica na której wyrysowano most zbudowany przez polskich saperów i wypisano jego parametry. W wodzie starorzecza, w krzakach, drewniane resztki rekonstrukcji podpór mostowych.
Prawda jedynie słuszna
I wszystko było jak było aż do 2014 r. W 70 rocznicę forsowania Wisły jak co roku, w sierpniu, planowano obchody, może bardziej uroczyste bo i rocznica okrągła. Ale już w czerwcu przyjechała komisja z Instytutu Pamięci Narodowej, która uznała, że napis na pomniku kłóci się z ustawą o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej z 2016 r. Komisarze nakazali gminie usunięcie przytoczonego wyżej napisu. Co też uczyniono poprzez zatynkowanie frontu pomnika.
I taki zamurowany stał aż przez 6 lat. W 2020 r. gmina nie dość że uzgodniła z IPN jedynie słuszną inskrypcję, to jeszcze pozyskała z tej instytucji pieniądze. Przy okazji przekuto też orły: tego kościuszkowskiego, z rozkraczonymi nogami i bez korony zastąpił ten ogólnego rażenia, ze współczesnego godła. Ten wojskowy, na tarczy, zyskał koronę. Nowy napis brzmi:
Saperom polskim walczącym o wolność i niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej. W tym miejscu w dniach 12-15 sierpnia 1944 roku żołnierze z 1 Brygady Saperów wraz z innymi jednostkami inżynieryjnymi wybudowali most o długości 915 metrów w celu przeprawy oddziałów Wojska Polskiego walczących z okupantem niemieckim na przyczółku warecko-magnuszewskim. Mieszkańcy gminy Wilga, Stowarzyszenie Saperów Polskich, Instytut Pamięci Narodowej. 2020
Warto wiedzieć
* Pomnik znajduje się na terenie Osiedla Wypoczynkowego w Wildze, choć czasem można przeczytać, że stoi on na terenie sąsiedniej wsi Skurcza.
* Przy uważnej lekturze powyższego tekstu łatwo zauważyć, że most ma raz 894 m długości, innym razem 915. Nie wiem, która liczba jest słuszna. Przyjmuję tę z kamiennej tablicy na brzegu.
* W tym samym miejscu, w 1915 r., w czasie I wojny światowej, Wisłę forsowały także oddziały armii niemieckiej. Przypomina o tym mały cmentarz w Skurczy, upamiętniający 100 poległych żołnierzy.
Dodaj komentarz