Bardejovské Kúpele
Pięć wieków kuracji u starego zdroju

Kolonáda (Kolumnada) to oryginalna pijalnia wód na wolnym powietrzu. Ładny ozdobny daszek, wsparty jest na kilku kolumnach. Schodząc po schodkach znajdziemy ujęcia najważniejszych źródeł zdrojowych: Głównego i Lekarskiego.
fot: Barbara Górecka
Bardejovské Kúpele. Pięć wieków kuracji u starego zdroju
W 1895 roku na leczenie przybyła do Bardejowskich Kupeli żona Franciszka Józefa, cesarzowa Elżbieta, znana jako Sisi. Po jej pobycie uzdrowisko stało się modne. Pomnik Sisi znajduje się w parku zdrojowym. Jej imieniem ? ?Alžbeta? ? nazwano jeden z domów sanatoryjnych.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Bardejovské Kúpele (Bardejów-Zdrój) są ładnym, niezatłoczonym uzdrowiskiem na Słowacji. Leżą w malowniczej kotlinie w Beskidzie Niskim, pięć kilometrów na północ od pięknego historycznego miasta Bardejów (Bardejov). Nad uzdrowiskiem wznosi się Magura Stebnicka, a przez park zdrojowy przepływa potok o nazwie Kwaśny. 

Pierwsze zapisy o miejscu zwanym Bardejowskie Kupele pochodzą z 1247 roku. Wtedy węgierski król Bela IV podarował obfitująca w źródła okolicę miastu Bardejów. W tym czasie ludzie już doceniali lecznicze walory wód mineralnych, nie zachowała się jednak żadna dokumentacja sprzed XVI wieku. W 1505 roku zbudowano tu pierwsze baseniki dla chorych, którzy zjeżdżali z odległych okolic.

Sławni kuracjusze

Sławie źródłom przysporzyło uleczenie polskiego szlachcica Tomasza Lisickiego z Lisic. Bywała tu polska i węgierska szlachta, gościła nawet królowa Marysieńka, żona Jana III Sobieskiego. Te wizyty miały duży wpływ na popularyzację uzdrowiska. W 1795 roku doktor Pavol Kitaiblom przeprowadził analizę dwóch źródeł: Głównego i Lekarskiego. W tym czasie eksploatowano  siedem zdrojów. Dzisiaj jest ich już trzynaście. Na początku XIX wieku korzystała ze źródeł córka Franciszka I, późniejsza żona Napoleona, Maria Luiza. Zatrzymał się tu również car Aleksander I, Pobyty w uzdrowisku takich osobistości były dobrą dla niego reklamą. W latach czterdziestych XIX wieku bywało tu już około tysiąca kuracjuszy rocznie.

Wielkie zasługi cesarzowej Elżbiety

W 1895 roku na leczenie przybyła do Bardejowskich Kupeli żona Franciszka Józefa I, cesarzowa Elżbieta, znana jako Sisi. Po jej pobycie uzdrowisko stało się miejscem modnym. Pomnik Sisi znajduje się w parku zdrojowym. Jej imieniem ? ?Alžbeta? ? nazwano jeden ze zbudowanych  pod koniec XIX wieku, obok ?Dukli?, i ?Astorii?, domów sanatoryjnych. Po pierwszej wojnie światowej uzdrowisko podupadło, a jego ponowny rozwój jest zasługą dr. Mikuláša Atlasza ? lekarza, aptekarza i botanika, który zainicjował inhalacje i zorganizował kąpielisko.

I w czasach współczesnych

W 1972 roku oddano do użytku Kolonádę (Kolumnada) ? oryginalną pijalnię wód na wolnym powietrzu. Ładny ozdobny daszek, wsparty jest na kilku kolumnach. Schodząc po schodkach znajdziemy ujęcia najważniejszych źródeł zdrojowych: Głównego i Lekarskiego. Obok jest jeszcze jedno źródło ogólnodostępne. Trzy lata później powstał Dom Zdrojowy i sanatorium ?Ozon?. Obok ładnych starych budowli stoją też różnego rodzaju ?koszmarki? architektury budownictwa lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku.

Do term, do cerkwi, na spacer

W górnej części uzdrowiska jest basen termalny, ale czynny tylko w sezonie letnim. Jest też duży pawilon z restauracjami, kawiarniami, sklepikami i malutka muszla koncertowa, ale w innym stylu niż w naszych uzdrowiskach. Odbywają się tutaj imprezy kulturalno rozrywkowe i różnego rodzaju festiwale.
W parku jest kościół dla kuracjuszy oraz skansen ludowej architektury Górnego Šariša, a w nim dwie ładne cerkwie, które są nadal udostępniane wiernym na nabożeństwa.
Na terenie uzdrowiska poprowadzono osiem szlaków spacerowych.  Jednym z nich jest leśny chodnik edukacyjny prowadzący do jeziorka znajdującego się powyżej parku zdrojowego. Przy ścieżkach ciekawe drewniane rzeźby i pomniki.

Poczytaj więcej o okolicy:

Komentarze: 1

    anna, 26 lipca 2011 @ 11:20

    Bywam od czasu do czasu w Bardejowskich Kupelach. Pamiętam ich socjalistyczny bezwład i transformacyjny upadek. Ostatnio jednak zajrzałam znowu i by łam zdumiona, jak bardzo się ogarnęły, pozamiatały, wysprzątały, odnowiły. jest tam po prostu ładnie. I nawet te wspomniane przez autorkę „koszmarki” z lat 70. jakoś wkomponowały się w otoczenie. Bo przecież one też są kawałkiem historii uzdrowiska.

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij