Pszczyna
Z rynku przez Bramę Wybrańców
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Pszczyna nad rzeczką Pszczynką, niegdyś stolica Księstwa Pszczyńskiego, obecnie niespełna 26-tysięczne miasto powiatowe, nazywana jest Perłą Górnego Śląska, lub Perłą Księżnej Daisy.
Szczyci się piękną starówką z zachowanym średniowiecznym układem urbanistycznym, kilkoma zabytkami, z których najcenniejszy jest zamek oraz bogatą przeszłością. W tutejszym Centrum Informacji Turystycznej można wypożyczyć audiobook – przewodnik po mieście, znakomicie ułatwiający jego zwiedzanie.
Rynek i wokół niego
Wszystko, co warte jest tu zobaczenia, znajduje się od siebie blisko. I znajduje się w pobliżu rozległego rynku, pośrodku którego stoi atrapa starej studni. Dominantę stanowi wieża kościoła ewangelicko-augsburskiego, do którego przylega neorenesansowy ratusz. Z drugiej strony świątyni zaś, oddzielony wąską uliczką Basztową, kompleks zamkowy z dawnym głównym wjazdem do zamku, Bramą Wybrańców. Najstarszą, zachowaną w niezmienionym stanie od momentu jej zbudowania w roku 1687, jego częścią. A dookoła rynku są jedno i dwupiętrowe kamieniczki z różnych lat.
Kilkadziesiąt metrów od niego, przy wspomnianej uliczce Basztowej oraz w pobliżu parku, stoi druga z tutejszych zabytkowych świątyń, kościół katolicki p.w. Wszystkich Świętych. I główna zamkowa budowla, obecnie Muzeum Zamkowe. To w tym miejscu rozpoczęła się, licząca już osiem wieków, historia miasta. Co prawda pierwsza wzmianka pisana o nim pochodzi dopiero z roku 1303 i dotyczy komesa Welisława, pszczyńskiego kasztelana. Ale umocniony gródek przy brodzie przez Pszczynę, na trakcie handlowym z Krakowa w kierunku Bramy Morawskiej, był tu już znacznie wcześniej.
Stare korzenie miasta
Bo około roku 1200 stał tu już pierwszy kościół. Wokół nich powstała osada, późniejsza Stara Wieś. Miasto zaś otrzymało lokację prawdopodobnie w drugiej połowie XIII w. Przechodziło ono, i jego okolice, zmienne, niekiedy burzliwe koleje losu pod rządami kolejnych władców. Początkowo, w średniowieczu, tereny te należały do kasztelanii oświęcimskiej w Małopolsce, a nie do Śląska. W roku 1178 książę Kazimierz Sprawiedliwy podarował je księciu raciborskiemu Mieszkowi Plątonogiemu. I przez ponad dwa wieki rządzili tu piastowscy książęta opolscy i raciborscy.
I zamek i rynek zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. Polecam. Przesadnie nie zwiedzałem, bo byłem przelotem, ale chętnie tu wrócę na dłużej.