Czerwińsk nad Wisłą
Smętne echa minionej sławy
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Gdy płynie się z nurtem Wisły do Czerwińska, najpierw nad drzewami porastającymi prawy brzeg rzeki wyłaniają dwie strzeliste wieże kościoła. Jeszcze romańskie, zbudowane na planie kwadratu. Później widoczne są ściany klasztoru również wzniesionego na tym samym wzgórzu. W pobliżu zaś rzeki parę ładnie wyglądających niewielkich domów mieszkalnych.
Ale urok pryska już na przystani, a właściwie w miejscu, w którym można przycumować łódź lub wyciągnąć kajak: niezagospodarowanym, wyglądającym na opuszczone. Dalej jest jeszcze gorzej.
Sypią się resztki starego grodu
Podchodząc pod górę w kierunku klasztoru mijam po prawej stronie rozsypującą się, porzuconą drewnianą chałupę. Za nią następną ruinę, w połowie zamieszkaną. I parę domów murowanych w niewiele lepszym stanie. Główna ulica tej gminnej wsi prezentuje się trochę lepiej, jest też w niej trochę solidnych domów, budynków użyteczności publicznej oraz placówek handlowych. Trudno jednak uwierzyć, że niegdyś Czerwińsk był miastem ważnym w naszej historii, do którego zjeżdżali królowie, książęta i papiescy legaci. A tutejsze opactwo należało do najbogatszych instytucji kościelnych na Mazowszu.
Romański klasztor, romańskie freski
Ten romański zespół klasztorny, przebudowywany później w stylu gotyku, renesansu i baroku, należy nie tylko do najcenniejszych zabytków związanych z książętami mazowieckimi, ale i w ogóle Mazowsza. Pochowany w nim został m.in. w 1294 roku Konrad II. Trójnawowa bazylika zbudowana została na nadwiślanej skarpie. Z przyklasztornego tarasu roztacza się piękna i rozległa panorama na Wisłę, jej oba brzegi oraz Puszczę Kampinoską. W kościele zachowało się sporo cennych malowideł, ołtarzy i innych dzieł sztuki sakralnej. Do najcenniejszych należą romańskie freski z początku XIII w. w kaplicy Ukrzyżowania, największe z odkrytych dotychczas w Polsce. Są też w niej freski gotyckie, które przed ich odsłonięciem zakrywały romańskie. Głównym celem pielgrzymek tutaj jest cudowny obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem z 1612 roku w ołtarzu głównym. W srebrnej koszulce, ukoronowany złotymi koronami papieskimi w 1970 r.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- także o Czerwińsku ? wraz z ciekawą dyskusją ? w naszym portalu
No w łasnie… te same chałupki nad wodą, w takiej samej ruinie jak dobre 10 lat temu. To miastko nie potrafi się ogrnąć wokół tak niezwykłego zabytku. Dlaczego? Gdyby turyści wiedzieli po co tu przyjechać, gdyby mieli gdzie sie zatrzymac i co zjeść, zapłaciliby i za deptak nad wisła, i za budowę przystani. Pośrednio, rzecz jasna, ale by zapłacili.