Tylicz
Na narty, na spacer, na zwiedzanie
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Letnisko Tylicz zaprasza nie tylko latem. Zimą staje się areną sportów zimowych. Jest tu ok. 20 prywatnych stoków narciarskich Poznałam jeden z nich ? Master-Ski.
To rodzinny ośrodek położony w samym Tyliczu na północnych stokach góry Szubienica na wysokości 680 m n.p.m (różnica poziomów między początkiem a końcem tras wynosi 100 m). Dysponuje siedmioma trasami zjazdowymi o zróżnicowanym stopniu trudności z czterema wyciągami (w tym jeden szkoleniowy). Najdłuższa trasa (800 m) ? łagodna i szeroka, to trasa rodzinna. Każdy, czy to początkujący czy zaawansowany narciarz może na niej jeździć. Poszaleć można także na skuterach śnieżnych. Trasy są oświetlone, sztucznie naśnieżane i codziennie ratrakowane. Jest wypożyczalnia i darmowa przechowalnia nart i snowboardów oraz profesjonalni instruktorzy, no i oczywiście karczma.W sezonie 2015/2016 powstanie kolej krzesełkowa o długości ok. 700 m a dla pasjonatów snowboardu ? snowpark (długość 300 m).
Po nartach ? gdy jeszcze sił wystarczy ? można pospacerować po Tyliczu. Ta niewielka, spokojna miejscowość (ponad 2,2 tys. mieszkańców) była kiedyś miastem położonym na szlaku handlowym. Z czasów świetności ostał się tylko wybrukowany rynek. Jest także trochę drewnianej zabudowy oraz dwa kościoły i cerkiew. Polecam tę ostatnią. Drewniana z ikonostasem z 1743 r., z bogato malowanym wnętrzem. Do ikonostasu przylegają dwa charakterystyczne dla wschodniej architektury cerkiewnej tzw. kryłosy. To pomieszczenia dla śpiewaków, ponoć nie występujące nigdzie indziej na Łemkowszczyźnie. Obecnie służą za kaplice boczne. Do zwiedzania zaprasza także Muzeum dziejów Tylicza, a do skupienia i modlitwy ? Golgota.
Warto wiedzieć
Tylicz słynie z mofet ? wyziewów wulkanicznych, z których wydobywa się dwutlenek węgla, zaliczanych do jednych z największych tego typu obiektów w Europie.
Z mofetą tylicką związana jest ciągle pełna tajemnic historia. Ponoć prowadzono badania na potrzeby stworzenia skondensowanego pokarmu dla kosmonautów ze Związku Radzieckiego, gdyż dwutlenek węgla przyspiesza rozwój alg.
Dodaj komentarz