Haczów
Drewniany gotyk na liście UNESCO
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Pozostaje ona charakterystycznym jego elementem architektonicznym, chociaż nie wyjątkowym w drewnianym budownictwie sakralnym w Polsce. W końcu XVIII w. świątynię rozbudowano dobudowując do niej m.in. kaplicę od północy. A dookoła ścian wzniesiono, zachowane do naszych czasów, tak zwane soboty ? parterowe, niskie podcienia, oczywiście również drewniane. Ich nazwa wywodzi się ze zwyczaju przybywania wiernych z bardziej odległych miejsc na niedzielne msze już w soboty wieczorem, aby zdążyć w porę. Nocowali oni pod tymi zadaszeniami.
O krok od zagłady
Zbudowanie w Haczowie w 1939 r. nowego, murowanego kościoła, a zwłaszcza przeniesienie do niego w 1948 r. mszy, niemal nie doprowadziło do zagłady cennego starego zabytku. Przejęły go bowiem w latach stalinowskich władze, planowano przeniesienie świątyni do innej miejscowości, lub do skansenu architektury drewnianej w Sanoku. Powołano w Haczowie później jego filię, z ekspozycją narzędzi, warsztatów i innych zbiorów etnograficznych z Podkarpacia. Nic z tego nie wyszło, ale wyposażenie kościoła: ołtarze, ławki, obrazy i inne sprzęty przewieziono do skansenu w Sanoku i rozsypującego się dworu w Krościenku Wyżnym. Gdzie, niestety, ulegały one dalszemu niszczeniu. Jednak w 1980 r. na fali Solidarności parafia rzymskokatolicka w Haczowie odzyskała stary kościół. Zaś w 2000 r., po pracach konserwatorskich, wznowiono w nim, jako Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, msze i kult religijny. Jednak w starszych przewodnikach po Polsce można jeszcze znaleźć informacje, że kościół ten pełni wyłącznie funkcje muzealne. Na stronach parafii Wniebowzięcia NMP w Haczowie czytam, że w ramach prac konserwatorskich i zabezpieczających, kościół ogrodzono drewnianym stylowym płotem. Uzupełniono też i zakonserwowano pokrycia gontowe, dokonano konserwacji barokowych ołtarzy, zabezpieczono odkrytą w 1955 r. gotycką polichromię wewnątrz. Zrobiono również instalację elektryczną, odgromową, przeciwpożarową i przeciwwłamaniową. Przesunięto ponadto o 40 m koryto Wisłoka, aby kościół zbudowany na rzecznej skarpie nie ?zjeżdżał? z niej.
Gotycka pieta z 1400 roku
Wnętrze, jak przystało na zabytek światowej rangi, jest bardzo ciekawe. Ołtarz główny z drewnianą, polichromowaną figurą Madonny z Dzieciątkiem i berłem, jest skromny. Oświetlają go od tyłu trzy okna. Ozdobne, jak zwykle w przypadku barokowych, są ołtarze boczne. Szczególnie cenna jest gotycka drewniana, polichromowana Pieta z około 1400 roku. W 1997 roku koronował ją w Krośnie papież Jan Paweł II. Stoi ona w ramach we wnęce w bocznej kaplicy. Stanowi centralny element znajdującego się w niej ciekawego, odmiennego od pozostałych ołtarza. Uwagę przyciąga też stara kamienna chrzcielnica nakryta metalową, częściowo złoconą kopułą, ambona oraz czarno-złote organy na chórze. Nienajlepiej natomiast zachowana i słabo czytelna jest późnogotycka polichromia z 1494 roku. Kościół z zewnątrz, wzdłuż wewnętrznej strony ogrodzenia, otaczają stacje drogi krzyżowej z rzeźbionymi w drewnie figurami oraz scenami. A z drogi i łączki koło niego roztacza się ładny widok na płynący w dole Wisłok.
Dodaj komentarz