Łopienka
Jeszcze dymią retorty…

Przy drodze do cerkwi działa wypalarnia węgla drzewnego. W użyciu są cztery retorty. Jeden piec ładuje się, w drugim trwa proces wypalania, trzeci stygnie a z czwartego wybiera się węgiel. Sądząc po stanie retort, popracuje już niedługo.
fot: Waldemar Rusek
Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
Większość zdjęć zrobiłem w Łopience. Na przedostatnim jest cerkiew do której szliśmy, na ostatnim mielerz zrekonstruowany w Plenerowym Muzeum Wypału Węgla Drzewnego.
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
  • Łopienka. Jeszcze dymią retorty…
Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Te produkty pozyskiwano przy wysokiej skarpie. Kopano stożkowaty dół na głębokość około jednego metra. Ściany tego dołu uszczelniano gliną. Z dna wyprowadzano rurkę, którą wydostawały się pozyskane produkty. Taki mielerz wypełniano drewnem układając je w stos na wysokość około 1,5 metra nad ziemią. Okładano go darnią (zwarta okrywa z łąk i pastwisk, składająca się głównie z trawy) i oblepiano gliną a potem podpalano. Po kilku godzinach przez rurkę zaczynały wypływać pożądane produkty z destylacji drewna. Po kolei wypływały terpentyna, dziegieć i maź, bo maź była najcięższa. Z mielerza o objętości 2 metrów sześciennych pozyskiwano około 5 litrów mazi.

Gdy wynaleziono retorty

W roku 1980 r. zaprojektowano w Instytucie Użytkowania Lasu i Inżynierii Leśnej SGGW w Warszawie retorty, czyli stalowe piece do wypalania węgla drzewnego. Pozwoliły one produkować węgiel z mniejszą ilością siarki i innych zanieczyszczeń. Były cztery typy pieców: przestawne, segmentowe, pierścieniowe i zrębowe. Do dziś najwięcej jest retort przestawnych w kształcie cylindra o wysokości 2,65 m i średnicy 2,8 m. Wykonane są ze stali o grubości min. 5 mm.

Wypalanie węgla w retortach jest wygodniejsze niż w mielerzach i dużo szybsze. Załadunek odbywa się przez drzwiczki paleniskowe od dołu. Wsad to ok. 12 m sześc. drewna. Do wypalania węgla w retortach stosuje się drewno bukowe, olchowe lub jaworowe. Ale nie miesza się gatunków, bo każdy ma inny czas spalania. Drewno wsadowe podpala się węglem od dołu. Gdy temperatura jest odpowiednia zamyka się górny otwór aby ogień równo się rozłożył, otwarte są dolne otwory. Gdy dym zmienia kolor z białego na niebieski piec zalewa się wodą i uszczelnia gliną. Chodzi o to żeby węgiel cały się nie spalił. Retorta po zalaniu stygnie. Drewno w retortach pali się przez około 24 godziny i drugie tyle stygnie. Z całego wsadu otrzymuje się około połowę węgla.

* * *

W Łopience w użyciu są cztery retorty. Jeden piec ładuje się drewnem, w drugim trwa proces wypalania, trzeci stygnie a z czwartego wybiera się węgiel drzewny.

Warto wiedzieć

* Firm zajmujących się wypalaniem węgla z drewna jest coraz mniej. Podobno na terenie Bieszczadów w roku 2008 było 37 firm i miały około 170 retort a w roku 2012 – 12 firm z 80 retortami. W roku 2016 działało mniej niż 10 baz wypału węgla z około 40 retortami. Ile jest obecnie? Nie wiadomo. Produkcję węgla w retortach wypiera produkcja przemysłowa oraz import węgla drzewnego z Rosji, Chin i Ukrainy.

* Muzeum Plenerowe Wypału Węgla Drzewnego odwiedza w sezonie ponad 20 tys. turystów. Widać że zainteresowanie jest spore i powinno kilka wypalarni pozostać na pokaz dla szkolnych wycieczek i innych turystów. Dobrze by było żeby kilka działało tak jak kiedyś, będąc atrakcją turystyczną Bieszczadów.

* Obrońcy przyrody mówili o ingerencji człowieka w krajobraz Bieszczad. Podobno od roku 1995 przeprowadzono kilka ekspertyz naukowych badając wodę, powietrze, glebę i drzewostan w różnych odległościach od grupy retort. Nie stwierdzono złego wpływu retort na środowisko.

Czytaj dalej - strony: 1 2

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodano: 8 listopada 2021; Aktualizacja 1 grudnia 2021;
 

Komentarze: 2

    porada2, 21 czerwca 2022 @ 23:08

    Oj dymią, dymią, że ho-ho!

    Waldemar, 23 lipca 2022 @ 15:52

    Koło Kalisza , w Gołuchowie jest zamek w którym jest muzeum .
    Jest zwierzyniec gdzie są między innymi żubry . Jest też piękny i duży park .
    W wielu budynkach gospodarczych , chyba ze sześć jest , znajduje się Muzeum Leśnictwa
    gdzie tematycznie są wystawione różne eksponaty .
    Trzeba tylko trafić żeby wybrany obiekt był czynny dlatego lepiej sprawdzić w internecie .
    Ale i tak jest co oglądać na wolnym powietrzu .
    Niedaleko maszyn leśniczych wystawionych pod wiatami ustawiono dwie RETORTY służące
    kiedyś w Bieszczadach do wypalania węgla z drewna . Retorty są opisane na tabliczkach .

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij