Kałków-Godów
Tu 154M i Golgota jak zamek

A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Po prawej stronie drogi, nagle, wśród zieleni drzew, wyłania się kamienna, szaro-ceglasta budowla. Ni to średniowieczne zamczysko, ale niepodobne do znanych w Polsce, ni to jakieś ruiny…
Dopiero po przejechaniu kilkunastu metrów widać, że fasada tej budowli pokryta jest ponad dwudziestoma tarczami z białymi orłami z różnych okresów naszej historii. Najstarszy, wzorowany na rewersie srebrnego denara Bolesława Chrobrego, określany jest w numizmatyce nie jako Orzeł, lecz Ptak. Pozostałe to regionalne, książęce i królewskie godła różnych polskich władców. Ta masywna budowla, to Golgota ? ważna część Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie-Godowie w województwie świętokrzyskim, w pobliżu Starachowic. Jednego z najmłodszych w Polsce.
W Kronice Jana Długosza
Na współczesny Kałków-Godów złożyły się dwie wsie, w średniowieczu osady położone na północnych stokach Łysogór. Pierwsza wzmianka o Kałkowie pojawiła się w 1578 r. w Kronice Jana Długosza. Była to niewielka wioska ? ulicówka, biskupstwa krakowskiego, należąca od 1775 roku do dworu w Godowie. W roku 1827 było w niej 18 domów i 102 mieszkańców. W 1882 r. już 47 domów i 298 mieszkańców. Obecnie ma pięć ulic i niespełna 500 mieszkańców. Z jej przeszłości wiadomo m.in. , że zniszczona została w 1900 r. przez wieli pożar. Po uwłaszczeniu chłopów w 1907 roku na wydzielonych im działkach powstawały tu kolejne gospodarstwa, a także ulice. Podczas II wojny światowej stacjonował w Kałkowie niewielki oddział niemieckiej kawalerii, a w drugiej połowie 1942 r. powstały zalążki Batalionów Chłopskich. Chyba jednak żadne ówczesne czyny tutejszych konspiratorów nie przeszły do historii.
Dzieło księdza Czesława Wali
Natomiast dzieje miejsca pątniczego związane są z działalnością wikariusza parafii w Krynkach, do której należał Kałków, Czesława Wali. Zorganizował on tu najpierw niewielki punkt katechetyczny, zbudował też kaplicę św. Maksymiliana Kolbego. Z czasem rozwinął się on w mały ośrodek duszpasterski. W 1981 r. kuria biskupia utworzyła w Kałkowie nową parafię, a w latach 1983-84 zbudowano dwupoziomowy kościół ? świątynię Bolesnej Królowej Polski, według projektu inż. Romana Wdowicza z Kielc. Jego wystrój utrzymany jest w stylu barokowym. W górnym kościele znajduje się ołtarz główny nakryty baldachimem z koroną. Poświęcony jest on kultowi kopii obrazu Bolesnej Królowej Polski z Lichenia. Są też dwie kaplice. W dolnej części kościoła, w ołtarzu znajduje się obraz przedstawiający św. brata Alberta Chmielewskiego. Jest w niej również kaplica partyzantów poświęcona pamięci żołnierzy Armii Krajowej, z kopią obrazu MB Bolesnej z kapliczki na Wykusie. W latach 80. XX w. powstało sanktuarium. Zbudowano (1988-1991) trzypiętrowy dom Jana Pawła II z aulą, w której organizowane są konferencje i wykłady, ale również jasełka, misteria wielkopostne i przedstawienia religijno-patriotyczne. Na piętrach są pomieszczenia dla pielgrzymów.
Grota lourdzka i droga krzyżowa
W dużym przykościelnym ogrodzie zbudowano z wielkich głazów skalnych grotę lourdzką ? kopię tej z Portugalii. A także 14 stacji drogi krzyżowej według projektu zakonnicy Haliny Tobiasz.
Koszmar. Po prostu koszmar!
Koszmarem jest to, że ciągle brak pieniędzy, a właściwie dobrej woli polityków na finansowanie filmów dotyczących prawdziwej historii Polski (jak wiele biografii naszych bohaterów stanowi gotowe scenariusze), budowę placówek muzealnych poświęconych naszej, polskiej historii. Czy wie Pani, że decyzja o finansowaniu budowy Muzeum Historii Polski została wstrzymana w 2010 r., dopiero w 2018 r. rozpoczęto budowę.
Dlatego księdzu, którego staraniem powstała Golgota (mimo, że odbierana jest przez niektórych jako kicz), należy się nasze podziękowanie. To miejsce pozwala przekazać okruchy naszej historii młodszym pokoleniom, utrzymać naszą tożsamość.