Ślęża
Mokra świątynia słonecznego kultu
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Kto chciały z jednego miejsca zobaczyć cały Dolny Śląsk, może w pogodny dzień wybrać się na Ślężę. Nie jest ona wcale najwyższa w regionie, ale najbardziej niesamowita. A jako najwyższy szczyt w masywie, któremu nadała nazwę, należy do korony Polski.
Chociaż Ślęża wznosi się tylko 718 m ponad poziom morza, to żeby stanąć na jej szczycie, trzeba pokonać aż 500 metrów różnicy poziomów. Taka jest jej wysokość ponad otaczające równiny. Ponoć górę usypały anioły, żeby zamknąć diabłom wejście do piekła.
Jak uczeni tłumaczą nazwę góry
Największym powodzeniem cieszy się opinia, że wywodzi się ona od starosłowiańskiego wyrazu ślęg, który oznacza miejsca mokre i mgliste. I taka jest ta góra, bo duża wysokość względna sprawia, że masyw zatrzymuje płynące z zachodu chmury, które odpłacają się częstym deszczem. Najpewniej od nazwy góry wzięli nazwę członkowie plemienia Ślężan, a od nich – cały Śląsk.
Poświęcona bogom
Takie samotne wzniesienie, wysokie i niedostępne poświęcono bogom. I chroniono się tu przed najeźdźcą. Na Ślęży znajdziemy ślady jednego i drugiego sposobu zagospodarowania góry przez dawnych mieszkańców jej podnóża. Usypane pod szczytem wały spełniały prawdopodobnie bliżej nam nieznaną rolę kultową. Ukośne krzyże na kamieniach sugerują, że czczono tu słońce. Pogańskie rzeźby, nazwane przez współczesnych „Niedźwiedź” i „Panna z rybą” skłaniają do przypuszczeń, że nasi przodkowie oddawali cześć siłom przyrody. Tak było aż do nastania chrześcijaństwa na tych terenach, a stało się to już ponad tysiąc lat temu. Teraz na szczycie stoi neogotycki kościół pod wezwaniem najświętszej Maryi Panny. Ślady twierdzy odkryto dopiero niedawno, trwają jeszcze prace archeologiczne w podziemiach kościoła. Wszystko wskazuje na to, że w średniowieczu stało tu solidne książęce zamczysko.
Teraz na Ślęży rządzą turyści
Odwiedzają to miejsce chętnie, w pogodne wakacyjne dni rzec można nawet – tłumnie. Na szczycie jest potężne schronisko PTTK, obok duża piknikowa polana. Za kościółkiem wysłużona już widokowa wieża, z której zobaczymy rozległą panoramę zamkniętą od południa i zachodu masywem Sudetów z najwyższymi szczytami Śnieżnika i Śnieżki. Na najbliższym planie – Góry Sowie. Na Ślężę prowadzi kilka szlaków turystycznych, m.in. z Sobótki (PKP), Strzeblowa (PKS) i przełęczy Tąpadła (parking). Ale nawet ucywilizowana Ślęża ma jakoby cudowną moc. Krążą wokół niej legendy o podziemnych lochach, ukrytych skarbach, niewyjaśnionych siłach drzemiących w jej wnętrzu.
Muzeum u podnóża
Kto chciałby się dowiedzieć więcej o ślężańskiej przyrodzie i o wierzeniach dawnych mieszkańców okolicy, może odwiedzić Muzeum Ślężańskie, w Sobótce, miejscowości leżącej u podnóża góry. Kontynuuje ono zbiory niemieckiego Heimatmuseum istniejącego w tu od 1926 roku. Znajduje się w tzw. Domu Opata, budynku szpitalnym wzniesionym przez augustianów w XVI wieku.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- Muzeum Ślężańskie
- współcześnie o Ślęży w naszym portalu
Dodaj komentarz