Na Magurze Wątkowskiej, niedaleko szczytu Wątkowa (846 m.n.p.m), stoi kamień upamiętniający wycieczkę – wtedy jeszcze – księdza Karola Wojtyły po Beskidzie Niskim. Zobaczymy go przy węźle szlaków, na leśnej polance.

W tym właśnie miejscu późniejszy papież nocował w namiotach wraz z grupą towarzyszy wędrówki i w tym miejscu odprawił mszę.

Obelisk stanął w 50. rocznicę tamtej wycieczki oraz w 25. rocznicę pontyfikatu Jana Pawła II. To miejsce jest ważnym, bo początkowym punktem na trasie papieskiego szlaku w Beskidzie Niskim. Prowadzi głównym, czerwonym szlakiem Beskidzkim od Magury Wątkowskiej właśnie, do Komańczy. Przypomina miejsca, w których bywał Karol Wojtyła podczas swoich górskich wędrówek i te, które odwiedził podczas pielgrzymki do Polski w 1997 roku. Miejscowości i miejsca związane z papieżem a nie znajdujące się bezpośrednio na tym szlaku, wskazują niebieskie drogowskazy. Najważniejszymi punktami na trasie szlaku papieskiego są Kąty, Desznica, Chyrowa i Lubatowa, a przede wszystkim Dukla (gdzie w 1997 roku papież Jan Paweł II kanonizował słynnego pustelnika) i znajdująca się w pobliżu pustelnia św. Jana.

Warto wiedzieć

* Grzbiet Magury Wątkowskiej (razem z papieskim) przecina główny szlak beskidzki, na tym odcinku prowadzący z Bartnego do Kątów. W pobliżu papieskiego kamienia spotyka się ze szlakiem zielonym do Wapiennego lub Folusza.
* Odcinek zielonego szlaku z Folusza na Magurę Wątkowską nazwano „Ścieżką Pierwszego Dnia” – co przeczytamy na drogowskazach. 1 stycznia 1995 r. – a tego dnia weszło w życie rozporządzenie o utworzeniu Magurskiego Parku Narodowego – grupa turystów właśnie z tej okazji weszła na Magurę Wątkowską. Stąd wzięła się nazwa ścieżki.

Przeczytaj także...

Magura Wątkowska. Z Folusza na magurski grzbiet

Autorka: Małgorzata Raczkowska

Ścieżka pnie się dziarsko w górę, wysokości ubywa. Wkrótce wkraczamy w granice obszaru ochrony ścisłej „Magura Wątkowska” czyli dawniej – ścisłego rezerwatu przyrody. Stajemy na grzbiecie. To granica parku narodowego ale i granica województw.

Folusz. Trzy razy magia

Autorka: Anna Ochremiak

Niewielka wieś Folusz w Beskidzie Niskim, na skraju Magurskiego Parku Narodowego, jest miejscem magicznym. Magicznym, i to co najmniej z trzech powodów. Zaczyna się już na dojeździe...

Kornuty. Rezerwat magurskich piaskowców

Autorka: Anna Ochremiak

Niektóre głazy mają całkiem słuszne rozmiary, a pod szczytem znajduje się kilka wychodni piaskowca (zwanego magurskim). Strome skały mierzą nawet po 20 m wysokości. To jedyne takie miejsce w Beskidzie Niskim.

Poczytaj więcej o okolicy:

Brzanka. Z Jodłówki do wieży i bacówki

Jaworze. Wieża się buja, ale co za widoki!

Gorlice. Dzieje ropy nad rzeką Ropą

Biecz. Czego uczyła słynna szkoła katów