Kalmar
Polskie awantury na szwedzkim zamku

Autorka: Anna Ochremiak
Wazowie rozbudowali warownię. Zamek stał się siedzibą królewskiego rodu, skoligaconego silnie i z polskimi monarchami. Stąd w tutejszym muzeum mnóstwo pamiątek naszej wspólnej, i pokojowej, i wojennej historii.
fot: Anna Ochremiak
Kalmar. Polskie awantury na szwedzkim zamku
Zamek otaczają szerokie błonia, po których chętnie spacerują i turyści, i mieszkańcy miasta. Przy odrobinie szczęścia można tu zobaczyć młodych ludzi, grających w lokalną grę, nazywaną kub.
To już 10 lat! Materiał został zamieszczony w naszym portalu ponad dekadę temu.
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!

Najpierw postawiono tu tylko wieżę, która miała bronić lądu przed grasującymi na Bałtyku piratami. Potem zbudowano twierdzę Kalmar, która kontrolowała ruch  statków w cieśninie kalmarskiej, oddzielającej stały ląd od ciągnącej się wzdłuż brzegu wyspy Olandii.

Historycy przypomną sobie, że tu w 1397 roku została zawarta unia kalmarska, łącząca pod jednym berłem Szwecję, Danię i Norwegię. Berło było duńskie i trzymała je królowa Małgorzata. Nie trwało to jednak długo i wkrótce znów wrogie sobie armie maszerowały pod murami.

Siedziba królewskiego rodu Wazów

W XVI wieku Wazowie tak rozbudowali warownię, że stała się ona potężną, renesansową, nigdy nie zdobytą twierdzą. Odsunęli też daleko na zachód duńską granicę. Zamek stał się siedzibą królewskiego rodu, skoligaconego silnie i z polskimi monarchami. Stąd w tutejszym muzeum mnóstwo pamiątek naszej wspólnej, i pokojowej, i wojennej historii. Z kalmarskiego zamku zarządzał krajem Jan III Waza, mąż Katarzyny Jagiellonki i ojciec Zygmunta, trzeciego o tym imieniu króla Polski. Kiedy Jana nie stało, tron szwedzki odziedziczył właśnie Zygmunt. A że bawił on wtedy w Polsce, wyznaczono regenta. Został nim brat ojca, Karol zwany Sudermańskim. Korzystając z nieobecności króla, Karol zmontował koalicję, która nie dopuściła Zygmunta do tronu. Zygmunt ruszył na wojnę. Przegrał pod Linköping (w 1598 r.) i choć udało mu się zdobyć i obsadzić polską załogą nawet Kalmar, szybko wycofał się za morze. Dynastyczne konflikty były przyczyną ciągnących się przez trzydzieści lat (1600-1629) wojen Rzeczpospolitej ze Szwecją. O tych wydarzeniach ? między innymi ? opowiadają ekspozycje we wnętrzach zamkowego muzeum.

Miasto odsunięto daleko

Zamek otaczają szerokie błonia, po których chętnie spacerują i turyści, i mieszkańcy miasta. Przy odrobinie szczęścia można tu zobaczyć młodych ludzi, grających  w lokalną grę, nazywaną kub. Polega na rzucaniu drewnianym klockiem do klocków ustawionych przez przeciwnika. Akcesoria, po szwedzku ekologiczne, a przebieg ? sądząc po zaangażowaniu ? fascynujący. Reguły trudno pojąć. Kiedyś na przedpolach zamku było miasto, które rozwijało się wokół murów twierdzy. Ale że bez przerwy niszczyli je oblegający zamek, odsunięto zabudowę nieco dalej. Nowa starówka (Gamla Stan) pełna jest drewnianych domków, także tych leciwych, wybudowanych w XVIII wieku. Brukowane uliczki, ciche zaułki, przytulne knajpki. I to jednak nie podobało się rządzącym. Drugi zamach na istnienie miasta władze podjęły w latach 60. XX wieku. Przyszedł im do głowy pomysł, by stare domy zburzyć i wybudować nowoczesne bloki. Ludzie rzucili się ratować miasto. Powstała wtedy nawet lokalna partia polityczna, której celem była obrona starówki… Wygrali.

Warto wiedzieć

* W kalmarskim muzeum regionalnym (Kalmar Läns Museum), zorganizowanym w budynku starego młyna parowego, trzeba zobaczyć wrak statku Kronan (Korona). Statek zatonął w 1676 roku podczas bitwy szwedzkiej floty z flotą duńsko-holenderską. Stawką było panowanie na Bałtyku. Wrak odkryto w 1980 roku i od tego czasu, przez 6 tygodni w roku płetwonurkowie wydobywają kolejne znaleziska: wydobyli już na powierzchnię blisko 30 tys. przedmiotów, w tym największy na świecie zbiór armat znaleziony w tym samym miejscu i w tym samym czasie.

Poczytaj więcej o okolicy:

Dodaj komentarz
(Dozwolone typy plików: jpg, gif, png, maksymalny waga pliku: 4MB.)
(wymagany, niepublikowany)
Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!
Zamknij