Malmö
Miasto bardzo multikulturalne
Tę dzielnicę przyszłości najlepiej widać w całości z oddalonego o 2 km pomostu, wiodącego do kąpieliska Ribersborg, jednej z najstarszych zimnych łaźni na świeżym powietrzu w Szwecji. Ma wygląd, charakterystyczny dla architektury nadmorskiej przełomu XIX i XX w. I jest jednym z najlepiej zachowanych i wciąż działających takich obiektów w kraju. Zbudowano je w 1898 r. Składa się z dwóch części kąpielowych, damskiej i męskiej, części gastronomicznej oraz pięciu saun. Dookoła basenów i tarasu słonecznego biegną pomosty, z których najdłuższy mierzy 170 m.
Apteka jak z Hogwartu
Ale prawdziwe zagłębie turystycznych atrakcji znajduje się w ścisłym centrum miasta, pomiędzy placami Lilla Torg i Stortorget – najstarszego placu w Malmö, przy którym stoi jeden z najciekawszych zabytkowych budynków miasta: XVI wieczny Ratusz. Przy Stortorget znajduje się też pomnik króla Szwecji Gustawa Adolfa.
Jest też zjawiskowa apteka Lejonet przy pasażu o tej samej nazwie. Gdyby Joanne Rowling trafiła tu a nie do księgarni w Porto, miałaby równie poważną inspirację do opisania detali Hogwartu w bestsellerach o Harrym Potterze. Obecny kształt apteka uzyskała pod koniec XIX wieku. Wnętrze w stylu art nouveau zdobią misternie rzeźbione drewniane półki, pełne zabytkowych butelek z lekarstwami. Szklany sufit rozświetla przestrzeń i dodaje aptece wręcz pałacowego charakteru, zaś urok podkreślają rzeźby przedstawiające cherubiny jako aptekarzy.
Apteka powstała w czasach, gdy Malmö należało jeszcze do Danii. W 1571 roku król Fryderyk II nadał pierwsze przywileje tutejszemu aptekarzowi. W latach 20. XX wieku była pierwszym w Szwecji miejscem, gdzie produkowano insulinę.
Ślad Lennona i „Ibry”
Tuż przy aptece jest na Orszak Optymistów. To dziewięciu muzyków w ruchu, każdy z nich gra na innym instrumencie, a ich naturalnej wielkości sylwetki, wykonane z brązu, są lekko karykaturalne, pełne ekspresji i humoru. Muzycy wyglądają, jakby grali z pasją i entuzjazmem. To jedno z najczęściej fotografowanych miejsc w Malmö przez turystów i punkt spotkań dla mieszkańców.
Na moście Dawidshalls buty wręcz spadają z nóg na widok innego artystycznego konceptu Asy Marii Bengtsson. Dziewiętnaście par trzewików, drewniaków, sztybletów i czółenek z brązu, rozrzuconych jak gdyby ktoś je właśnie zzuł po spacerze, to hołd złożony szwedzkim artystom z różnych epok.
Innym ciekawym pomnikiem jest rewolwer z lufą zawiązaną na supeł. „Non-Violence” to jedno z najbardziej symbolicznych dzieł sztuki współczesnej, które można zobaczyć również w Malmö. To tylko replika – oryginał autorstwa Carla Fredrika Reuterswarda stoi przed siedzibą ONZ w Nowym Jorku. Szwedzki artysta stworzył ją jako hołd dla swojego przyjaciela Johna Lennona, zastrzelonego w 1980 roku.
Najważniejszego w Malmö pomnika legendarnego Ibry, czyli Zlatana Ibrahimovica, nie zobaczycie. Po jego „zdradzie” tutejszego klubu na rzecz sztokholmskiego rywala jego pomnik był oblewany farbą tak często, że po kolejnej renowacji ukryto to w miejskim magazynie.
Troszeczkę kultury
Być może pomnik Ibry jest gdzieś w podziemiach Malmöhus, najstarszego renesansowego zamku w krajach nordyckich? Nie wiadomo, władze nie ujawniają tego ze względów bezpieczeństwa. Ale nawet bez niego wycieczka do mieszczącego się w nim Muzeum Miejskiego nie będzie czasem straconym. Oprócz artefaktów dokumentujących historię miasta i regionu oraz interesujących wystaw czasowych, na kilku piętrach umieszczono ekspozycje poświęcone historii naturalnej, Matce Ziemi (dzieci mogą oglądać tu m.in. eksponaty dzikich zwierząt naturalnej wielkości). Jest tu również imponujące akwarium i terraria.
Z tym samym biletem można zwiedzić Dom Technologiczno-Morski po drugiej stronie ulicy. To raj dla tych, którzy lubią statki i pociągi, stare samochody, motocykle i rowery. To nie tylko miejsce do zwiedzania, ale również naukowy plac zabaw, coś jak nasze Centrum Kopernika, w którym można przeprowadzać ciekawe doświadczenia naukowe na własną rękę.


























Dodaj komentarz