Delfy
Z wyrocznią w pępku świata
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Zobaczyłam wreszcie, jak wygląda miejsce zwane pępkiem świata. I sam pępek. Mianem tym szczyciły się starożytne Delfy.
Do tutejszego sanktuarium przybywali nie tylko pielgrzymi – zwykli obywatele, lecz także królowie i wodzowie, by zasięgać rad wyroczni Pytii. Wyrocznia cieszyła się tak wysoką renomą, że docierali tu pielgrzymi z najdalszych zakątków starożytnego świata.
Najpiękniejsze gruzy w Grecji
Teraz to tylko ruiny, ale przyznam, że chyba najbardziej malownicze w całej Grecji. Dawne Delfy mieściły się bowiem na górskim tarasie, nad którym wznoszą się dwa szczyty Parnasu z przecinającym je źródłem. Właśnie z racji takiego położenia uważane były za pępek świata. Na wybór miejsca wyroczni wpływał nie tylko widok, ale rzecz ważniejsza – ze skalnych szczelin wydobywały się gazy z halucynogennymi właściwościami. Pierwsza wyrocznia powstała już najprawdopodobniej w czasach mykeńskich. Podobno bóg Apollo uśmiercił zamieszkującego tu węża Pytona i następnie pojawił się pod postacią delfina. Stąd wywodzi się nazwa wyroczni i miejsca.
Do świątyni Apollina
Idziemy świętą drogą, którą w czasach starożytnych szły procesje, a która prowadziła do świętego kręgu z najważniejszą świątynią i zarazem najważniejszym w całej Grecji ośrodkiem kultu Apollina. Po obu stronach drogi stały posągi ze złota, brązu i marmuru oraz skarbce, po których dziś pozostały fragmenty (odrestaurowano tylko skarbiec Ateńczyków). Stawiali je królowie oraz mieszkańcy miast-państw jako podziękowania – wota. Składali też obfite i cenne dary, każdy bowiem przybywający do sanktuarium chciał okazać się najhojniejszym, by pokazać swoją potęgę. Mniej więcej w połowie drogi do świątyni (po lewej stronie) na trójnogu siedziała nad szczeliną skalną Pytia. Żując liście wawrzynu, odurzona wyziewami, wpadała w stan ekstazy i głosiła przepowiednie. Były one weryfikowane i interpretowane przez kapłanów, którzy musieli być zorientowani w sytuacji politycznej, nie tylko helleńskiej, ale i międzynarodowej.
Dodaj komentarz