Wasilków
Święta Woda i podlaska Góra Krzyży
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Podlaska Góra Krzyży na uroczysku Święta Woda wznosi się na obrzeżach Wasilkowa, pod Białymstokiem. Dojedziemy tam nową obwodnicą tego miasta.
Miejsce to zyskało sławę prawie trzysta lat temu, w 1719 roku. Wtedy to niewidomy o imieniu Bazyli, nazywany też Bazylim Papiernikiem, przybył na uroczysko nazwane później Święta Woda i obmył oczy w tutejszym źródełku. Ozdrowiał cudownie ? a nie widział już od dwu lat.
Kim był Bazyli
Nadane mu przez kolejne pokolenia przezwisko Papiernik sugeruje, że człowiek ten był związany z zakładem wytwarzającym papier dla słynnej drukarni bazylianów w Supraślu. Historycy utożsamiają go z ówczesnym dzierżawcą supraskiej papierni ? Bazylim Samotyja-Lenczewskim. Był on szlachcicem, katolikiem, osiadłym w pobliżu. On to miał ufundować nad źródłem pierwszą, drewnianą kaplicę dedykowaną Matce Boskiej Bolesnej i powierzył ją opiece bazylianów. Sława miejsca rozeszła się po okolicy, ciągnęli tu katolicy i unici, zwłaszcza gdy Święta Woda zyskała przywileje odpustów.
Trudne czasy
W 1839 r. car Mikołaj I zlikwidował kościół greckokatolicki (unicki) w imperium. Święta Woda i klasztor bazylianów w Supraślu, zostały przekazane cerkwi prawosławnej. W 1876 roku konsekrowano tu nową kaplicę, a starą rozebrano. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w 1921 roku, Świętą Wodę objął kościół katolicki, ale uznawany za cudowny obraz Matki Bożej Bolesnej został wywieziony w 1915 r. przez uciekających przed Niemcami wiernych w głąb Rosji. Obecne wizerunki Matki Bożej Bolesnej namalowała Helena Rabczyńska, matka powojennego proboszcza Wacława Rabczyńskiego, który odbudował kościół po II wojnie, a nad źródełkiem zbudował grotę, na wzór tej z Lourdes.
Interes się kręci
Krzyże wotywne wierni zaczęli stawiać dopiero w roku jubileuszowym 2000, na wzgórzu obok Jubileuszowego Krzyża Pielgrzymów (o wysokości 25 m). Przez lata nazbierały się ich tysiące, a większe i mniejsze można kupić po prostu na miejscu. Są też buteleczki na uzdrawiającą wodę. Góra Krzyży obrosła w pielgrzymkowe zaplecze ? plebanię, parkingi, a przede wszystkim Dom Pielgrzyma ? Centrum Pielgrzymkowo-Turystyczne. Można w nim wynająć pokój (dwuosobowy de lux kosztuje 260 zł za noc, zwykły 120), zorganizować chrzciny, wesele lub konferencję. Tylko widok ze wzgórza brzydki ? wprost na otaczającą Białystok drogę szybkiego ruchu i węzeł (krajowe drogi nr 8 i 19) Święta Woda.
Poczytaj więcej o okolicy:
Zajrzyj na te strony:
- o Supraślu i bazylianach w naszym portalu
- dom pielgrzyma
Komentarze: 6
Dodaj komentarz
Stowarzyszenie Dziennikarzy Podróżników Globtroter wyróżniło Otwarty Przewodnik Krajoznawczy nagrodą
za najciekawsze publikacje turystyczne w 2019 r.
Cieszymy się!
Jestesmy na wakacjach z zona i psem. Zwiedzamy atrakcje Podlasia nie omijajac meczetow, cerkwi, Monasterow i katolickich miejsc kultu. Wszedzie milo, ale Swieta Wode dyskwalifikuje ksiadz, ktory wygania nas z powodu psa. Bylismy z nim w polowie wysokosci wzniesienia z krzyzami i 50 m od plotu okalajacego kosciol. Ksiadz w podeszlym wieku, z niemal calkowita lysina, w bialym habicie, i chyba nie myl sie od 2 tygodni, bo 2 metrowa odleglosc nie gwarantowala unikniecia przykrej wonii nie umytego ciala przez dluzszy czas. Poprosil nas o opuszczenie terenu. Tak poprostu. Nigdzie wczesniej podczas naszego zwiedzania nie trafilem na cos tak bezdusznego jak od tego czlowieka. Wstyd, jak ktos na sluzbie w sanktuarium moze traktowac swego blizniego.
Ja się wybieram z psem, dobrze wiedzieć. Po za tym każdy ma obowiązek sprzątania po psie, w czym więc problem. Jego przegonić.
Z psem do Sanktuarium? A mozg gdzie? Zostal w domu?
mózg w domu i zapewne woreczki do nieczystości także. codziennie widzę ludzi z psami , ale zbierajacego po pupilu- jeszcze nie . Nie dziwię się reakcji .
Zwiedzanie miejsc kultu wymaga od ludzi skupienia, kultury i podporządkowania się zasadom tam obowiązującym .Nie skupianiu się na własnym psie ! A już odnoszenie się do wglądu innych osób świadczy jedynie o Państwa sposobie patrzenia na świat ….
Agata Z – wierzącą bogu:
lecz stopy. na głowę już za późno…