Żar
Stok od jeziora do jeziora
A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne!
Kolejka na górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim (16 km od Żywca) jest najmłodszą kolejką linowo-terenową w Polsce. Została oddana do użytku w 2004 roku. Należy do Polskich Kolei Linowych, które zarządzają jeszcze dwiema podobnymi: na Gubałówke i Górę Parkową w Krynicy.
Kolejkę na górę Żar obsługują wagoniki przeniesione tu ze zmodernizowanej kolejki właśnie na Gubałówkę (obie góry maja takie samo nachylenie). Odnowionym i pomalowanym na żółto (na Gubałówkę jeździły jako srebrnoszare) wagonikiem ciągu 8 minut pokonamy odległość 1,3 km i różnicę poziomów 300 m. Dwa wagoniki o pojemności 110 osób kursują wahadłowo i w ciągu godziny przewożą 1100 osób. Sporo i w cieple. Na dół, tuż przy samej linii kolejki, poprowadzono trasę narciarską o długości 1600 m, sztucznie dośnieżaną i oświetloną. Stok jest zaliczany do średniotrudnych, łagodniejszy jest na górze, bardziej wymagający na dole.
Trasa jest fajna, dość szeroka, długa ale – tylko jedna. Na górze, na łagodniejszym fragmencie trasy ulokowano jeden krótki (300 m, różnica poziomów wynosi 54 m) orczyk dla początkujących, a na samym dole, w pobliżu stacji kolejki, wyciąg taśmowy dla dzieci.
Przy stacji górnej jest restauracja z tarasem widokowym i pizzeria oraz – niewątpliwa atrakcja krajoznawcza – górny zbiornik wodnej elektrowni szczytowo pompowej. Ze szczytu Żaru (761 m n.p.m.) rozciąga się naprawdę piękny widok na Jezioro Międzybrodzkie i przełom Soły przez Beskid Mały.
Warto wiedzieć
Zanim góra żar stała się atrakcyjna dla narciarzy i snowboardzistów, a stało się tak wraz z wybudowaniem kolejki, cieszyła się ze względu na sprzyjające prądy powietrzne zainteresowaniem paralotniarzy i szybowników (przy dolnej stacji znajduje się szkoła szybowcowa). Ale to oznacza jedno: wieje tu prawie zawsze i trzeba się na to przygotować.
Taką sobie mapkę sfotografowałam. Rzeczywiście, trasa tylko jedna :)
Latem cykliści maja trochę więcej tras