Biskup przybył tu na prośbę Bolesława Krzywoustego i od razu osiągnął spektakularny sukces. W ciągu trzech tygodni miał ochrzcić aż siedem tysięcy osób. Teraz w miejscu chrztu stoi studnia. Bez wody...
W wodzie Zalewu Kamieńskiego, u północnych brzegów Wyspy Chrząszczewskiej, oddzielonej od stałego lądu korytem Promnej, a połączonej z nim stałym mostem, leży ogromny głaz narzutowy. To Głaz Królewski.