Widok jest wyraźny, ostry, niemal taki, jak na zdjęciach robionych przez wielkie teleskopy astronomiczne. Ale ja oglądam go własnymi oczyma, odległego o ponad miliard kilometrów! Zapewniam: to naprawdę mocne wrażenie!
Tutejszą florę i faunę najlepiej można poznać na wspomnianej stałej wystawie „Wildnis(t)räume” („Sny o dziczy”). Zajmuje dwa poziomy dawnego hitlerowskiego ośrodka a później koszar NATO.