Inkowie byli doskonałymi organizatorami. Nie znali koła i wozów, nie potrafili ustawić żurawia, mimo to szacuje się, że wybudowali sieć dróg liczącą ok. 40 tys. km, wybrukowanych wielokątnymi kamieniami.
Ukoronowaniem mojego tygodniowego pobytu w Cuzco jest bez wątpienia wycieczka na Machu Picchu. Miejsce które widziałam niezliczenie wiele razy w filmach, na zdjęciach i w książkach. Moje wielkie marzenie, żeby zobaczyć tajemnicze miasto na własne oczy, miało się dziś spełnić.