Gdy Paweł I odmówił finansowania budowy Odessy, kupcy – to chyba wówczas narodzili się „Odiesity” – wysłali carowi kilka wozów pomarańczy. Były one wówczas rarytasem, owocem egzotycznym ulubionym przez imperatora...
Odessa to niepowtarzalny konglomerat kultur. Mieszkają w niej Odiesity, jak nazywają się zarówno jego rdzenni mieszkańcy, jak i ci przybysze, którzy po wielu latach mieszkania tu przejęli zwyczaje i ducha tego miasta.