Jedni wyjeżdżali na Zachód, inni przyjeżdżali ze Wschodu. Jedni i drudzy zatrzymywali się na dworcu, na „Peronie Narodów”. Dla jednych był to Hirschberg im Riesengebirge, dla innych Jelenia Góra. Do mnie ta dekoracja przemówiła bardzo mocno.
Przegląd prywatności
Ta strona korzysta z plików cookie, dzięki czemu możemy zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce i pełnią funkcje, takie jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są najbardziej interesujące i przydatne.