Do tej pory miałam okazję oglądać Marmoladę ze wszystkich stron. Teraz postanowiłam stanąć pod najwyższym jej szczytem i spojrzeć na góry, które już za mną… na grupy górskie, które dane było mi w poprzednich latach przedeptać.
Na grań jest wydeptana ścieżyna. Jest oznakowana na krzyżówce Porta Vescovo i nie ma numeru. Od Sas da Ciapel droga jest bardziej uciążliwa. Może następnym razem pójdę właśnie nią. Widok z grzbietu Padon na Marmoladę jest fantastyczny!