Spory park z drewnianym dworem z początku XIX wieku. Dwór w smętnej ruinie, park trochę ogrodzony, ale nie za bardzo. W nim dwa spore stawy. Postanowiłem tam zajrzeć, gdy wyczytałem gdzieś w internecie, że zalęgły się w nich bobry.
W Wigierskim Parku Narodowym na szczególną uwagę zasługują niewielkie śródleśne zbiorniki wodne, zwane na Suwalszczyźnie sucharami. Jest ich w parku 20 i nie ma w Polsce drugiego takiego miejsca, gdzie byłoby ich tak wiele.