Z 75-metrowej wieży zobaczyłam idealnie odwzorowany kształt samolotu. Plac Trzech Władz u nasady, Pałac Prezydencki w dziobie, w źrenicy parlament. Ministerstwa stanowiące rzędy siedzeń w samolocie.
Juscelino Kubitschek, prezydent Brazylii i wizjoner państwa targanego zmianami wewnętrznymi wierzył, że przepowiednia Jana Bosko się ziści i nowe na trwałe zagości w środku brazylijskiego interioru.