Stąd pojedziemy rowerem na wycieczkę przez wsie, których już nie ma. Pozostały tylko malownicze puste doliny, w których ślady dawnej ludzkiej bytności znaczą krzyże i kapliczki.
Po katastrofie na skraju Banicy miejscowi pochowali załogę w miejscu, gdzie spadł samolot. Niemcy nie zgodzili się na pogrzebanie ciał na wiejskim cmentarzu. Po wojnie jednak tam przeniesiono szczątki lotników.