Ten odcinek doliny ma charakter tarasowego koryta z wypłukanymi wirowymi kotłami. To dobre miejsce na letnie upalne dni. Można poleżeć na wygładzonych kamieniach, pomoczyć nogi i porozmyślać nad nieuchronną zagładą przyrody.
Kiedy zmęczy nas tłok na tatrzańskich ścieżkach, warto wybrać się w Niżne Tatry (N?zke Tatry). Jest tu również pięknie i atrakcyjnie, a na szlakach właściwie pusto. Moją ulubioną górą jest Chopok i trasa przez Ďumbier do Širokiej doliny.
Panorama jest fantastyczna. Dziumbir (Ďumbier) to spory masyw utworzony ze skał granitowych. Ze szczytu opadają ściany o wysokości 500 m tworząc piękne kotły polodowcowe. Doskonale je widać ze szlaku żółtego pod Dziumbierem.
To drugie takie rozwiązanie na Słowacji. Pierwszy telemix powstał w Oščadnicy, pod Wielką Raczą. Na jednej linie chodzą tu sześcioosobowa ławka, a co pewien czas podjeżdża ośmioosobowa gondola. Mogą z niej korzystać i piesi, i narciarze.
Kościół, poczta, kilkanaście zwykłych, starych, nawet niebrzydkich domów. I tyle miejscowości, założonej około 1700 roku. Reszta to współczesność – kręci się wokół nart. Centrum narciarskie znajduje właściwie w środku miejscowości.