W tej grupie skalnej, chociaż troszkę z boku znajduje się bardzo ciekawe muzeum wojenne na wolnym powietrzu. Upamiętnia ono walki z okresu I wojny światowej. Obiekty są bardzo dobrze zachowane. Zainteresowani tą tematyka mają tu co oglądać.
Można by tu długo siedzieć, ale skąd mamy wiedzieć jak jeszcze daleko… Za „grzybem skalnym” widać zielone łąki… Jeszcze tylko przejście trawiastym zboczem… I tak udało się okrążyć Nuvolau w grupie Averau – Nuvolau. Może kiedyś będzie okazja zrobić to samo z Averau…
Na przejście tej trasy trzeba przeznaczyć cały dzień. Przecież nie chodzi o szybkie pokonanie kilometrów, a o przeżycia wizualno-emocjonalne, a tych tu nie brakuje. Gorąco polecam tą grupę górską i wybranie tego właśnie kierunku wędrówki.