Zamieszkanie tu może być dobrym pomysłem dla tych, dla których nie plaże ale samochodowe lub rowerowe zwiedzanie, poznawanie zabytków, kultury i przyrody jest sensem przyjazdu na Cypr. A w razie chęci nad morze też da się wyskoczyć...
Nie wiadomo, czy uczta miała miejsce w kamienicy Morsztynowskiej przy Rynku Głównym, w której od 1945 roku mieści restauracja. Jest ona jedną z najstarszych w Europie, słynie z wykwintnej staropolskiej kuchni. Założył ją Kazimierz Książek jako restaurację „Pod Wierzynkiem”.
Jeszcze niedawno była to zaniedbana ulica górniczego miasta, bo takim była Ostrawa. Właściciele restauracji i pubów założyli Stowarzyszenie Stodolni i wspólnie działają reklamując ulicę nie tylko w Czechach, ale i za granicą.