Część oryginalnej aparatury schodów zezłomowano, część oddano do Muzeum Techniki, a część zachowano w podziemiach kamienicy. To ten pulpit, którym można się dziś pobawić.
Konstrukcja wiaduktu nie ucierpiała podczas wojny. Dla Niemców bowiem miał on znaczenie strategiczne. Dopiero obawa przed atakiem Rosjan stojących na Pradze, spowodowała że Niemcy wysadzili przedostatni filar wiaduktu.
Twarzy warszawskiej Nike użyczyła córka autora, dlatego bogini ma rysy dziewczynki. Rzeźba jest wykonana w brązie. Ma 7 metrów wysokości i 6 metrów długości. Aby miecza nie złamał podmuch wiatru, umieszczono w nim struny fortepianowe.