Z Rusinowej Polany podejście po schodach prowadzi na Gęsią Szyję. Szlak wznosi się stromo do góry i trzyma się zalesionego grzbietu. Wracając odwiedziliśmy sanktuarium na Wiktorówkach.
Matka Boska Jaworzyńska – Królowa Tatr daje niezwykłą siłę każdemu potrzebującemu. A może ją daje rozmowa z o.o. dominikanami, a może to ta gorąca herbata i ciepłe schronienie pod kaplicą… Coś w tym jest. Będąc w Tatrach nigdy nie zapominam tu zajrzeć...