Podczas prac w kamieniołomie Kletno III odsłoniła się pozioma szczelina, a za nią komora z namuliskiem, w którym odnaleziono liczne kości dużych ssaków, w tym niedźwiedzia jaskiniowego. I tak powstała nazwa.
Zwiedzać można jedną ze sztolni. Wybrano taką, która służyła jedynie poszukiwaniom, uranu nigdy w niej nie wydobywano, bo go tu nie było. Jest więc bezpieczna, a promieniowanie pod ziemią nie przekracza poziomu obojętnego dla zdrowia.