Wracamy szlakiem żółtym i nim wchodzimy na szczyt Klimczoka (1117 m n.p.m.) zwanego też Goryczną Skałką. Tym razem paskudny tu widok, to znaczy w ogóle go nie ma. Wszystko osnute mgłą, w której sterczy wieża przekaźnikowa. W kilka chwil docieramy do schroniska.
Przez szczyt biegnie historyczna granica pomiędzy Śląskiem a Małopolską. Klimczok jest zwornikiem grzbietów zbiegających ku Szyndzielni i Magurze, na której widoczne jest… „Schronisko na Klimczoku”. Góra ma kształt kopca o zaokrąglonym szczycie.
Schronisko na Szyndzielni zawsze bardzo mi się podobało, chociaż nigdy nie dane mi było tam nocować. Położone jest na wysokości 1001 m n.p.m. Otwarto je w 1897 roku i jest najstarsze w Beskidach.