Złoża bursztynu znajdujące się w okolicach Jantranego są największe na świecie. Z dwu odkrywkowych kopalni pochodzi 90 proc. wydobycia tego surowca. A okoliczna ludność kopie bursztyn na własną rękę.
Maszyna popracowała tylko przez kilkanaście miesięcy, do roku 2001. Po zamknięciu kopalni pojawił się problem, co zrobić z tak wielką kupą złomu (11 tysięcy ton stali!). Pociąć na żyletki? Sprzedać do chińskich hut? Wybrano inne rozwiązanie.