Oglądając wystawy niespiesznie schodzę do portu, znajdującego się na samym końcu cyplu. Co za widok! Na tle turkusowego nieba, jak to zwykle w Turcji bywa bez jednej chmurki, wznoszą się strzeliste kolumny. To pozostałość świątyni ku czci Apollina...
Side ma ogromne – morze, plaże, pobliskie góry – walory wypoczynkowe. Dostrzegła je już królowa Egiptu Kleopatra przypływając tu na wakacje. Wśród tych walorów są oczywiście zabytki. Mimo długiego okresu niebytu miasta, zachowało się ich kilka i to wysokiej rangi.
Miasto odrodziło się dopiero u schyłku Imperium Osmańskiego, na początku XX wieku. Stało się pod jego koniec przede wszystkim miejscowością turystyczną.