W wąskich, niezwykle stromych uliczkach, nasz mikrobus na długo utyka w korkach lub posuwa się z prędkością 3-5 km na godzinę. Nawet tam, gdzie znaki drogowe pozwalają ją rozwijać nawet do 10 (słownie: dziesięciu!) kilometrów na godzinę.
La Paz – faktyczna stolica Boliwii, gdyż tu znajdują się siedziby rządu, parlamentu i prezydenta (chociaż konstytucyjną stolicą jest miasto Sucre) – to najwyżej położona stolica, a przynajmniej główne miasto państwa na świecie. Pod tym względem ustępuje jej nawet stolica Tybetu – Lhasa.
Kupić tu można niezliczone zioła i "leki" medycyny alternatywnej. Różne spreparowane części organizmów zwierząt, ptaków i gadów – np. suszone ropuchy, zioła, kamienie, fetysze, amulety, figurki indiańskich bóstw...
La Paz, najwyżej położona stolica świata, robi zapierające dech w piersiach, i to dosłownie, wrażenie. Miasto leży na wysokości od 3600 do 4100 m n. p. m. i chyba nikt tutaj nie używa sformułowania „oddychać pełną piersią”. Dokucza choroba wysokościowa.