Wyszukiwna fraza: Morze Czarne

Ogromną atrakcją jest zrekonstruowana Twierdza Genueńska. Wznosi się ona na wzgórzu, którego pionowe, kilkudziesięciometrowe ściany skalne opadają do morza. Twierdza chroniła miasto przed atakiem od strony wody.

W czasach ZSRR i pierwszych latach Samostijnej Ukrainy obwód sewastopolski był zamkniętym dla obcych obszarem wojskowym. Specjalne przepustki obowiązywały nawet mieszkańców sąsiadujących z miastem wsi! Teraz to otwarte, tętniące życiem miasto.

Do plaży było kilkaset metrów, ale brzeg morski wyglądał jak marzenie. Spora zatoczka w kształcie półksiężyca, z jednej strony ograniczona niewysokim regularnym klifem, z drugiej poszarpanymi skałami. Kilka parasoli, sporo ludzi.

Rzekę Ropotamo zobaczyliśmy po prostu po drodze z Sozopola do Achtopola. I pewnie przejechalibyśmy most nie zwracając uwagi na tablicę zachęcającą do rejsów, gdyby nie niezwykły kolor wody. Była absurdalnie zielona, rzeki takich kolorów nie miewają.

Spod stojącej na skraju przepaści niewielkiej cerkiewki schodzimy na brzeg granicznej rzeki. W miarę czysto, jak na bułgarskie wybrzeże. Na kupach leżą tylko resztki niepotrzebnych przedmiotów, które służyły kiedyś ochronie tego pilnie strzeżonego skrawka granicy.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!