Wyszukiwna fraza: rynek

Obok studni przystanął posąg szczupłego młodego mnicha w benedyktyńskim habicie. To Bernard z Wąbrzeźna, który słynął z miłości dla bliźniego i współczucia wobec chorych. Jako człowiek świecki nazywał się Błażej Pęcherek. Dlaczego tu stoi?

Spacerując wokół rynku oglądam kolorowe, niedawno odrestaurowane kamieniczki. Idę pod pręgierz, potem obchodzę ratusz. To tu to tam zatrzymuje się na chwilę. Ślicznie. Ale dla przybysza z Mazowsza trochę obco. Jak za granicą…

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!