Z Wysowej do Hańczowej w Beskidzie Niskim prowadzi szlak edukacyjny wyposażony w plansze przedstawiające żyjące na tym terenie ptaki, zwierzęta i rośliny. Są tu też wiaty z miejscami na ognisko. Ścieżka ma 3 kilometry i 12 tablic.
Ropki to pięknie zlokalizowana osada w jednej z dolin Gór Hańczowskich, które są częścią Beskidu Niskiego. Płynie przez nią potok Ropki. Oddalona jest 4 km od Hańczowej. Kiedyś była to wieś łemkowska a jej nazwa brzmiała Ripki.
Nad Wysową wznosi się Góra Jawor (723 m n.p.m.). Jej nazwa wywodzi się od porastających zbocza wysokich, dochodzących do 30 metrów i żyjących nawet 300 lat drzew z rodziny klonowatych. Zwana jest ona Świętą Górą Jawor.
Ładnie obudowane drewniane studzienki znajdziemy na terenie całego Parku Zdrojowego. Kilka wód można czerpać bezpośrednio ze studzienek i to jest bezpłatne. Inne są tylko w pijalni, ale już za niewielką opłatą.
Murowana cerkiew ukryta jest wśród pięknych starych drzew. Zbudowano ją w 1801 roku w stylu „józefińskim”. Ten styl był urzędowo obowiązującym w tym czasie na terenach cesarstwa austro-węgierskiego w odniesieniu do budowli sakralnych.
Uzdrowisko nie należy jeszcze do słynnych kurortów, ale niebawem takim się może stać. Kto ceni ciszę i spokój, piękne krajobrazy i kontakt z przyrodą, to jest to dla niego miejsce właściwe.
W latach trzydziestych XX wieku było tu gospodarstwo „agroturystyczne” wytwarzające a zarazem przetwarzające produkty rolne. Miało własne hodowlane stawy pstrąga, hodowlę bydła i trzody, konie, owce, drób...
Mijamy przy drodze kilka kapliczek i cerkiew. Stąd w kilka minut można dojść do Przełęczy Wysowskiej. Trzeba przejść przez potok i kilka minut wspinać się stromym, śliskim zboczem...
Kościół Zdrojowy w Wysowej jest pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego. Przy drzwiach wejściowych znajdziemy kamień węgielny, który pobłogosławił i poświęcił Jan Paweł II w Tarnowie w 1987 roku.
Wieść o cudzie szybko rozeszła się po okolicy. Na miejsce objawienia przychodzili ludzie, czekali na kolejne. Władze państwowe i kościelne zrazu były sceptyczne, jednak ludzie mówili swoje...
