Główną pamiątką po Janosiku jest tu jego pomnik. Zresztą na Słowacji do niedawna Juraj Jánošik uważany był za bohatera narodowego prowadzącego słuszną walkę z niesprawiedliwościami społecznymi...
Choć Żylina nigdy nie dorobiła się murów miejskich, to jej herb należy do najstarszych na Słowacji. Najstarszym zabytkiem architektonicznym jest późnoromański kościół św. Stefana Króla, stojący w dawnym centrum miasta.
Teren wokół teatru i kościoła otoczono piękną balustradą ze schodami z obu stron. Na murze jest herb miasta, a między piętrami stoją rzeźby św. Cyryla i Metodego. Widok schodów i budynków ponad nimi jest symbolem Żyliny i pojawia się na wielu folderach i widokówkach.
Żylina jest trzecim co do wielkości miastem Słowacji. Jest ono pięknie zlokalizowane w dolinie Wagu, a otoczone malowniczymi szczytami Gór Strażowskich, Małej Fatry, Gór Kisuckich i Jaworników. A spacer po odrestaurowanej starówce daje niezapomniane wrażenia.
Atmosferę starego kurortu czujemy tu na każdym kroku, inaczej niż w nowoczesnych kompleksach termalnych, od razu budowanych dla zaspokojenia rozrywkowych potrzeb współczesnych klientów i gości.
To unikat na skalę światową. Takiego zbioru wyrobów z drutu nie znajdziemy w żadnym innym miejscu na świecie. Dlaczego tu? Bo stąd wywodzili się druciarze, którzy tworzyli swe precyzyjnie wyplatane dzieła na całym świecie.